Czujnik dwutlenku węgla reaguje na tlenek węgla. – Czyli niekoniecznie musi pojawić się dym, żeby czujnik zadziałał – tłumaczy strażak. – W przypadku czujnika dymu musi się pojawić dym – dodaje kpt. Piotr Cholajda.
Czujniki zamontować najlepiej blisko paleniska. – Jeżeli dym pojawi się w pomieszczeniu, to unosi się od razu do góry – wyjaśnia gość Jedynki. – Najlepiej działa w kotłowni albo w korytarzu przy kotłowni – nadmienia.
Istnieją także czujniki dwufunkcyjne, czyli takie, które wykrywają jednocześnie dym i dwutlenek węgla.
Rozmawiął Daniel Wydrych.
(mb)