Żeby wziąć udział w turystycznym spływie kajakowym, nie trzeba mieć żadnego wyszukanego ekwipunku w stylu "kombinezon piankowy". Wystarczą zwyczajne ubrania, duża torba foliowa, żeby wyposażenie zabezpieczyć przed wilgocią, i jakieś obuwie, które można zamoczyć, klapki lub tenisówki. - Zdarza się, że kajak utknie na mieliźnie i trzeba wejść do wody, a nie wiadomo, co znajduje się na dnie. To może być patyk albo szkło - ostrzega Katarzyna Skrzypczak, organizatorka spływów oraz instruktorka.
Kajakowanie jest coraz popularniejsze. A mamy kilka urokliwych szlaków: Pilica, Krutynia, Kanał Augustowski. Można tam podpatrywać przyrodę pod warunkiem, że kajakarze zachowują ciszę. - Utrapieniem są grupy, które, jak ja to określam, płyną w promilach - mówi gość radiowej Jedynki.
Posłuchaj całej rozmowy w "Czterech porach roku", w której Katarzyna Skrzypczak przekazuje wiele praktycznych uwag dla tych, którzy chcą uczestniczyć w spływach kajakowych.
Rozmawiał Wiesław Molak.
(ag)