"Zawodu nauczyłem się od Jana A.P. Kaczmarka"

- Menedżer kultury to przede wszystkim pasjonat. Musi mieć również pojęcie o wielu rzeczach: jak funkcjonuje administracja czy na czym polega księgowość. Niezbędny jest też zespół - ludzie, którzy przygotują z tobą całą koncepcję. Takiego dużego przedsięwzięcia jak np. Festiwal Malta jeden człowiek nie jest w stanie zrobić - mówił w Jedynce Michał Merczyński.

Za przełomowy moment w swoim życiu zawodowym uważa on nawiązanie współpracy z Orkiestrą Ósmego Dnia - poznańskim zespołem kierowanym przez Jana A.P. Kaczmarka, obecnie znanego kompozytora muzyki filmowej. Miało to miejsce w latach 80-tych ubiegłego wieku.

- Jan był moim pierwszym nauczycielem zawodu. Wrzucił mnie na bardzo głęboką wodę, ponieważ jako menedżer jego zespołu musiałem w ciągu pół roku nauczyć się języka angielskiego. Było mi to potrzebne żeby zorganizować koncert w Queen Elizabeth Hall w Londynie czy w Paradiso w Amsterdamie - wspominał dyrektor Narodowego Instytutu Audiowizualnego i Festiwalu Malta w Poznaniu.

Posłuchaj całej rozmowy Anny Stempniak z Michałem Merczyńskim.

pg