- Za dzień, za dwa wszyscy zaczną się zastanawiać, jak trafć do tych, do których powinniśmy trafić - ocenia Wojciech Cegielski, specjalny wysłannik Polskiego Radia do Stanów Zjednoczonych. Jego zdaniem, demokraci będą chcieli zasypać ten podział ze względów czysto praktycznych. Bo muszą jakoś przeforsować w kongresie swe ustawy. Do tej pory narzekali, że republikanie blokowali ich ustawy.
Zupełnie inaczej widzą to republikanie. - Republikanie mówią: to nikt z nami nie chciał rozmawiać - zwraca uwagę Michał Żakowski , drugi z naszych wysłanników, powołując się na swe rozmowy ze zwolennikami republikanów. Dają przykład ustawy zdrowotnej tzw "Obama care". Zawartych w nich rozwiązań Obama nie konsultował ani z republikanami, ani z lekarzami.
Inna sprawą jest to, kto ma rozmawiać. Bo wcale nie jest pewne, że to Mitt Romnej będzie przywódcą republikanów. W tej partii nadchodzi czas rozliczeń. Nie jest więc wykluczone, że nowym przywódcą, który za cztery lata stanie w wyborcze szranki będzie Paul Ryan , który u boku Romneya ubiegał się o urząd wiceprezydenta. To młody, energiczny i wykształcony człowiek, którego wizerunek trafia do wioelu Amerykanów.
Posłuchaj całej debaty o wynikach amerykańskich wyborów, która prowadzili Grzegorz Ślubowski i Mariusz Syta.
(ag)
Demokraci i republikanie. Kto z kim nie chce rozmawiać? - Jedynka - polskieradio.pl