Pectus dojrzewa z każdą płytą

Tomek Szczepanik cieszy się, że historie opowiedziane na płycie docierają do ludzi. - Nasza muzyka też dociera do słuchaczy, coś powoduje, jakieś określone emocje, czy radość, czy śmiech, czy czasem łzy - dodaje. Na płycie jest 11 utworów, czyli 11 historii. Tekst i muzykę napisał sam wokalista zespołu.

To są historie z życia jego i braci. To marzenia o tym, że czterech chłopaków z małej miejscowość jaką są Bogoniowice marzy, aby zostać gwiazdami i grać na światowych scenach muzycznych. I te marzenia się spełniają.

Koncerty Lata z Radiem - Pectus [wideo] >>>

To trzecia płyta zespołu Pectus, ale pierwsza nagrana wspólnie z braćmi. Tomek zauważa, że z każdą płytą dojrzewają jako artyści, ale przede wszystkim jako ludzie, mężczyźni, twórcy. Wszystko, co wydarza się w życiu procentuje w postaci dźwięków i w postaci wrażliwości, jaka jest na tej płycie.

"Tygodzień z Gwiazdą" - Formacja Nieżywych Schabuff, Krzysztof Krawczyk, Doda, De Mono o sobie >>>

Do nagrania zaprosili muzyków, którzy wzbogacili brzmieniowo zespół. W utworze "Barcelona" pojawia się hiszpańska gitara. W utworze "Jak daleko, jak blisko" pojawia się długi flet irlandzki, w innych utworach pojawiają się koza szkocka i gitara dobro, która jest wykorzystywana w muzyce bluesowej. Ta płyta to jak podróż do miejsc, w których byli i w których chcieliby być. Mają nadzieję, że na kolejnej płycie takie akcenty również będą.

Pectus powstał wiosną 2005 w Rzeszowie. Od października 2011 roku nowy skład zespołu Pectus tworzą Tomasz Szczepanik i jego trzej bracia: Mateusz, Marek oraz Maciej. Absolwenci Instytutu Muzyki Uniwersytetu Rzeszowskiego. Nigdy wcześniej nie grali wspólnie.