Polityka informacyjna rządu zasłoną dymną?

Data publikacji: 09.12.2013 21:52
Ostatnia aktualizacja: 09.12.2013 22:08
Ten tekst przeczytasz w 1 minutę
, Autor - W.Kusiński/PR

POSŁUCHAJ

Prof. Wawrzyniec Konarski i prof. Stanisław Mocek o polityce informacyjnej rządu (Jedynka/Popołudnie z Jedynką)

- Jej słabość widać szczególnie wtedy, gdy dana ekipa sprawuje swoje rządy długo. Z taką sytuacją mamy do czynienia obecnie - powiedział w "Debacie dnia" radiowej Jedynki prof. Wawrzyniec Konarski z Uniwersytetu Jagiellońskiego.

Konarski przypomniał, że obecna koalicja rządząca został odnowiona przed dwoma laty. - Mam wrażenie, że jest zbyt zadufana, a przejawia się to w schematyzmie - powiedział Konarski. Jego zdaniem schematyzm polityki informacyjnej rządu PO-PSL wyraża się poprzez zaniedbanie. - Grzech zaniedbania wykazuje minister Paweł Graś, który w dużym stopniu stara się ukryć niektóre kwestie. Robiąc to nieudolnie bardziej irytuje tych, którzy są odbiorcami przekazu - powiedział Konarski.

Prof. Stanisław Mocek z Collegium Civitas zwrócił natomiast uwagę na przeciwną sytuację, gdy przekazywany jest nadmiar wyselekcjonowanych informacji. - Przeradza się to w propagandę sukcesu. Staje się natarczywe - powiedział Mocek. Również jego zdaniem istnieje zależność między długością rządzenia i kryzysem politykiem informacyjnej. - Podobna sytuacja była pod koniec rządów AWS i SLD - przypomniał Macek.

Są jednak rzecznicy rządów, których pamiętamy. Czy pamiętamy ich dlatego, że byli wybitnymi osobowościami? Czy może działali w historycznych momentach jak np. Małgorzata Niezabitowska? Czy rzecznik rządy powinien być osobowością medialną?

Zapraszamy do wysłuchania całej debaty, którą prowadziła Zuzanna Dąbrowska.

tj

cover
Odtwarzacz jest gotowy. Kliknij aby odtwarzać.