Życie obok okupowanej przez Rosjan elektrowni atomowej. "Wysadzili tamę, mogą i tu doprowadzić do katastrofy"
Mamy plany ewakuacji na wypadek katastrofy okupowanej przez Rosjan Zaporoskiej Elektrowni Jądrowej, ale jesteśmy tak blisko, a oni są tak nieprzewidywalni, że wystarczy chwila i już nas nie ma – mówi Hennadij Borowyk, mer ukraińskiego miasta Marganiec, położonego ok. 15 km od siłowni.