W pierwszych dniach sierpnia żołdacy z grupy generała SS Heinza Reinefartha najpierw zabijali Polaków w ich mieszkaniach, ale tempo eksterminacji było zbyt wolne. Dlatego później wypędzano ludzi na ulice i tam masowo mordowano. Stosy ciał, w których było po kilka tysięcy zwłok, sięgały pierwszego piętra. Żeby nie doszło do epidemii ciała te palono. - Stąd w Warszawie było później tyle prochów - mówi dr Szymon Niedziela z Muzeum Powstania Warszawskiego.
Janusz Fakler w czasie powstania miał 9 lat. Żołnierzy niemieckich przyrównuje do bandy. Wspomina, że mieszkańców Woli spędzano do piwnic, rozlewano tam palącą się benzynę i wrzucano granaty.
Posłuchaj wspomnień o rzezi Woli.
Serwis specjalny POWSTANIE WARSZAWSKIE >>>
Z okazji zbliżającej się 70. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego do 31 lipca dwa razy dziennie (ok godz. 7.50 i 15.45) prezentujemy na antenie Jedynki miejsca, w których doszło do najważniejszych powstańczych wydarzeń.
Cykl powstał we współpracy z Muzeum Powstania Warszawskiego.
Przygotowała Agnieszka Ciecierska.
(ag, pg)
Wola - miejsce, gdzie dokonało się ludobójstwo - Jedynka - polskieradio.pl