75 lat temu, 1 września 1939 roku, Niemcy wkroczyli na ziemie polskie. Tak zaczęła się II wojna światowa. Oznaczała ona dla Polski wiele zmian terytorialnych. Część ziem wcielono do III Rzeszy. Po 17 września wschodnie tereny zajęli Sowieci. W centralnej zaś części Polski hitlerowcy utworzyli Generalne Gubernatorstwo.
Jak wyjaśnia prof. Michał Kopczyński z Muzeum Historii Polski, pierwsze tygodnie wojny to przede wszystkim intensywne migracje ludności. Wszyscy bowiem mieli jeszcze w pamięci obraz poprzedniej wielkiej wojny.
- Raczej wojnę kojarzono z I wojną światową, z frontem zatrzymującym się, stojącym dość długo. W związku z tym znaczna część ludności zaczęła się przemieszczać. Te tłumy cywilów były bombardowane, było wiele ofiar śmiertelnych - wyjaśnia historyk.
Po zajęciu ziem polskich przez III Rzeszę zaczęły się próby organizacji życia w nowej rzeczywistości.
- Urzędy stanęły, szkół nie było, w sklepach żywność zniknęła, zaczynało być zimno, a ludzie nie mieli opału - wspomina Maria Mostowska, która miała 17 lat, gdy zaczęła się wojna.
W Generalnym Gubernatorstwie pozamykano szkoły wyższe. Istniały natomiast szkoły powszechne i zawodowe, w których ruszyły tajne komplety. Ogarnęły one swym zasięgiem większość młodzieży, szczególnie w dużych ośrodkach miejskich.
Żywność w czasie okupacji była sprzedawana na kartki. Powszechne było fałszowanie produktów - do chleba dodawano trocin, marmoladę robiono z buraków.
Szybko okazało się, że ta wojna nie będzie taka, jak jakakolwiek wcześniej znana. W grudniu doszło do tzw. zbrodni w Wawrze, czyli rozstrzelania ponad 100 losowo wybranych mężczyzn w ramach zemsty za przypadkowe zastrzelenie dwóch niemieckich żołnierzy. - To był moment przełomowy. Terror, którego skali sobie nie wyobrażano - wyjaśnia prof. Kopczyński.
Cykl "Historie zapamiętane" prezentować będziemy w "Sygnałach dnia" w każdą sobotę do końca września.
Materiał przygotował Krzysztof Horwat.
bk/ag
Historie zapamiętane. Trudności życia codziennego w czasie okupacji - Jedynka - polskieradio.pl