Andrzej Mularczyk: przed filmem "Sami swoi" było słuchowisko

Data publikacji: 03.08.2015 12:03

Ostatnia aktualizacja: 19.08.2024 19:24

Ten tekst przeczytasz w 1 minutę

- Od dzieciństwa byłem karmiony historiami bitewnymi - mówi Andrzej Mularczyk, Autor - Andrzej Rybczyński/PAP

POSŁUCHAJ

Andrzej Mularczyk o lekturach swojego dzieciństwa, genezie scenariusza "Samych swoich" i skutkach nieczytania książek (Ene, due, like, fake.../Jedynka)

- Wszystko wywodzi się z jakiejś opowieści, ona gdzieś w nas później zostaje. Zanim napisałem scenariusz filmu "Samo swoi" wysłuchałem nienapisanej księgi życia mojej rodziny - mówi Andrzej Mularczyk.

Jak wyjaśnia gość Jedynki - scenarzysta, autor słuchowisk, reportażysta i pisarz - jego rodzina pochodzi z Podola, ale w 1945 r. przeniosła się na tzw. Ziemie Zachodnie. - Jako 15-latek poznałem tam mojego stryja Jana, który był genialnym narratorem. Przez kilka dni i nocy słuchałem jego opowieści, która tak we mnie zapadła, że wiele lat później napisałem na tej podstawie słuchowisko radiowe "I było święto". To z niego powstał zarys filmu "Sami swoi" - opowiada Andrzej Mularczyk.

Jakie książki nasz gość czytał w dzieciństwie, dlaczego współcześnie nie powstają już wielopokoleniowe opowieści w rodzaju "Samych swoich" czy serialu "Dom" oraz co go niedawno zaskoczyło podczas wieczoru autorskiego pewnej młodej pisarki, dowiesz się z nagrania audycji.

Tytuł audycji: Ene, due, like, fake... o książkach naszego dzieciństwa

Prowadzi: Janusz Weiss

Gość: Andrzej Mularczyk (scenarzysta, autor słuchowisk, reportażysta, pisarz)

Data emisji: 2.08.2015

Godzina emisji: 15.25

pg/asz