Jego zdaniem Rosjanom nikt nie odbiera wielkiego terytorium i ogromnych bogactw naturalnych. Przypomniał jednak, że bogactwo pracuje tylko wtedy, jeśli można z niego skorzystać. - Co z tego, że mam na podwórku szyb naftowy, skoro jest on nieczynny. Będę tak samo biedny jak ci, którzy nie mają ropy - powiedział Alosza Awdiejew.
Rosjanin, który w 1993 roku przyjął polskie obywatelstwo przyznał, że jest zmartwiony stosunkami feudalnymi, które panują w jego pierwszej ojczyźnie. - W takim układzie politycznym kraj słabo się rozwija, nie ma inicjatywy społecznej, szerzy się korupcja. Ludzie, którzy mają pieniądze uciekają na Zachód. To jest klęska narodu rosyjskiego. Jeśli tak dalej pójdzie to zostaną w Rosji tylko ci, którzy uważają się za wielkich -tłumaczył gość Jedynki.
W nagraniu audycji Awdiejew mówił także o swojej najnowszej płycie wydanej przez Polskie Radio z okazji 75 urodzin artysty. "Piosenki wybrane" stanowią zbiór jego najbardziej popularnych utworów, które łączą rosyjskość, polskość, żydowskość i cygańskość.
Tytuł audycji: Leniwa niedziela
Prowadzi: Maria Szabłowska
Goście: Alosza Awdiejew (muzyk, bard, poeta i aktor), Kazimierz Adamczyk (kontrabasista)
Data emisji: 6.12.2015
Godzina emisji: 10.28
tj/kd
Alosza Awdiejew: niestety rozumiem dzisiejszą Rosję - Jedynka - polskieradio.pl