Niektóre z badań pokazują, że choroba ta może aż siedmiokrotnie zwiększyć ryzyko wypadku samochodowego. Dlatego Komisja Europejska przyjęła zmiany w prawie, zgodnie z którymi kierowcy, którzy mają zdiagnozowany, nieleczony bezdech senny, utracą prawo jazdy. Dotyczy to zarówno tych, którzy cierpią na umiarkowaną, jak i ciężką odmianę tej choroby.
Badania dla kandydatów na kierowców, jak i tych, którzy już posiadają stosowne uprawnienia, mają być bardziej szczegółowe niż dotychczas. Kierowcy zawodowi z bezdechem będą musieli pojawiać się w gabinetach lekarskich co roku, a nie jak zwykli kierowcy, co trzy lata.
Dr Michał Michalik zwraca uwagę, że pierwszym objawem bezdechu jest chrapanie. W stadium początkowym nie ma z tym problemu. - Ale jeżeli to chrapanie staje się bardziej przewlekłe, towarzyszą mu przerwy w oddychaniu, spada nam nasycenie krwi tlenem, wstajemy zmęczeni, wtedy zaczynamy mówić o bezdechu, który ma swoje konsekwencje dla całego naszego organizmu - wyjaśnia. W konsekwencji dochodzi do zmian w układzie krążeniowo-oddechowym i w układzie sercowo-naczyniowym.
Zwraca uwagę, że to jest problem zdrowotny, ale również problem społeczny. Na problem ten wskazuje właśnie Unia Europejska, która zmieniła dyrektywę o kierowcach.
Jak diagnozować tę chorobę? Jak ją leczyć? Jak poradzić sobie z chrapaniem? Czego unikać, zwłaszcza przed snem. Posłuchaj całej rozmowy.
Tytuł audycji: Debata medyczna
Prowadzi: Iwona Schymalla
Gość: dr Michał Michalik (otolaryngolog, chirurg głowy i szyi)
Data emisji: 10.01.2016
Godzina emisji: 16.22
ag/bch
Kierowco chrapiesz? Możesz stracić prawo jazdy - Jedynka - polskieradio.pl