Obraz "Ptaki śpiewają w Kigali" powstaje po ponad 20 latach od tragicznych wydarzeń z 1994 roku, kiedy w Rwandzie doszło do masakry osób pochodzenia Tutsi dokonanej przez ekstremistów Hutu. Zginęło wówczas, według szacunków, około miliona ludzi.
- Od początku wiedzieliśmy, że nie chcemy robić filmu politycznego, stricte historycznego - podkreśliła w "Kulturalnej Jedynce" Joanna Kos-Krauze.
- Powieść o ludobójstwie interesuje mnie bardziej w formie pewnych pytań: jak żyć po ludobójstwie, co to jest przebaczenie, czy przebaczenie oznacza pojednanie? Dzisiaj myślę, że ten film jest o żałobie, o próbie odbudowania się po stracie - wyjaśniła reżyserka.
Bohaterkami "Ptaki śpiewają w Kigali" są dwie kobiety, w ich role wcieliły się Jowita Budnik i Eliane Umuhire. Wysłuchaj nagrania audycji, z którego dowiesz się, o czym jest historia opowiedziana przez Kos-Krauze.
Tytuł audycji: Kulturalna Jedynka
Prowadzi: Joanna Sławińska
Gość: Joanna Kos-Krauze (reżyserka, scenarzystka i producentka)
Data emisji: 19.04.2016
Godzina emisji: 15.15
kk/mg
Joanna Kos-Krauze: "Ptaki śpiewają w Kigali" to opowieść o poranionej historii - Jedynka - polskieradio.pl