Zmiany w ordynacji wyborczej. Pomogą samorządom?

Data publikacji: 18.01.2017 18:00
Ostatnia aktualizacja: 19.01.2017 10:08
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Od lewej: prof. Jacek Haman, dr Robert Sobiech, Tyłem siedzi prowadzący "Debatę Jedynki" Wojciech Dąbrowski
Od lewej: prof. Jacek Haman, dr Robert Sobiech, Tyłem siedzi prowadzący "Debatę Jedynki" Wojciech Dąbrowski, Autor - Wojciech Kusiński/Polskie Radio

POSŁUCHAJ

(Debata Jedynki)

Przed wyborami samorządowymi w 2018 roku prezes PiS Jarosław Kaczyński chce zaproponować nowe reguły wyborczej gry. Czy samorządy zyskają na tych zmianach?

- Prawdziwą rewolucją w Polsce lokalnej będzie wprowadzenie limitu dwóch kadencji dla wójtów, burmistrzów i prezydentów miast. Kolejną propozycją jest lepsze zabezpieczenie wyborów przed fałszerstwem. Prezes PiS chce przezroczystych urn, kamer w każdym lokalu wyborczym z transmisją w internecie oraz zespołowego liczenia głosów przez członków komisji wyborczych - mówił zaczynając "Debatę Jedynki" Wojciech Dąbrowski. 

Marcin Dybowski 1200.jpg
Apel RKW. "Potrzeba ogólnopolskiej dyskusji"

Czy na zmianach zyskają samorządy? - To jest bardzo trudno przewidzieć, można wskazać wiele miejsc w których widać "zabetonowanie" samorządu, kiedy ciągle ta sama osoba, ta sama grupa rządzi. Natomiast równie dobrze można wskazać wiele miejsc, gdzie tego problemu nie ma, gdzie nawet ciągłe utrzymywanie się przy władzy tych samych osób, nie wiążę się z żadnymi nadużyciami czy problemami w samorządzie. Z drugiej stronom, jeśli wprowadzić takie ograniczenie, to konsekwencje mogą być również bardzo nieoczekiwane. Pamiętajmy o tym, że to co utrzymuje dyscyplinę polityka, to co powoduje, że samorządowiec musi się trzymać pewnych reguł jest to, że chce być wybranym ponownie - ocenia dr hab. Jacek Haman

Do opinii o "betonowaniu się samorządu" przychyla się dr Robert Sobiech, który jednak podstawowy problem upatruje w finansowaniu przez samorząd takich niezależnych podmiotów jak np. lokalne media. - Te niezależne podmioty mogłyby doprowadzić do tego, że opozycja wobec istniejących władz będzie silniejsza. To jest problem całej Polski, bo tak samo jest z władzami centralnymi, które rozdzielają pieniądze na organizacje pozarządowe, które mają pod kontrolą media publiczne - wylicza socjolog. Jednocześnie w jego opinii są poważne argumenty za utrzymaniem bardzo długich kadencji samorządu, bo początkowo nowo wybrani uczą się pełnienia funkcji, a dopiero z czasem korzystają z tych doświadczeń. 


głosowanie 1200.jpg
http://www.polskieradio.pl/9/302/Artykul/1717128,Dyskusja-o-zmianie-ordynacji-wyborczej

Jak przyznaje Tomasz Hubert Cioska Ruchu Kontroli Wyborów nie zajmował się ewentualną kwestią ograniczenia ilości kadencji i ich wydłużenia. W jego opinii najważniejszy jest aspekt wzmocnienia mechanizmu kontroli społecznej i zwiększenia zaangażowania społeczeństwa w to, co się dzieje politycznie od osiedla aż po najwyższe władze. - Nasze społeczeństwo jest generalnie niezainteresowane tym, co się dzieje - polityką w dobrym znaczeniu tego słowa. Uważam, że społeczeństwo powinno się zaangażować bardzo czynnie w swoje własne sprawy: swojego chodnika i swojej konstytucji. Jesteśmy za tym, żeby zainteresować społeczeństwo wyborami, żeby społeczeństwo czuło, że ma wpływ na władzę. Suweren ma władzę tylko w jednym momencie, o tym mówił Monteskiusz. W momencie, kiedy oddaje głos - zaznacza Tomasz Hubert Cioska. Jego zdaniem kluczowa jest także transparentność wyborów. 

Zapraszamy do wysłuchania nagrania audycji. 

Tytuł audycji: "Debata Jedynki"

Goście: Tomasz Hubert Cioska (Ruch Kontroli Wyborów), dr hab. Jacek Haman (socjolog, ekspert Fundacji Batorego), dr Robert Sobiech (socjolog, wykładowca Collegium Civitas)

Data emisji: 18.01.2017

Godzina emisji: 17.29

gs/mp

cover
Odtwarzacz jest gotowy. Kliknij aby odtwarzać.