Wenezuelski parlament kontrolowany przez opozycję oskarżył w czwartek prezydenta Nicolasa Maduro o dokonanie "zamachu stanu". To reakcja na decyzję Sądu Najwyższego, który wcześniej pod naciskiem prezydenta postanowił przejąć tymczasowo prerogatywy parlamentu. Tym samym odebrał władzę opozycji, w związku z czym zaczęły się protesty.
W sobotę rano prezydent Wenezueli oświadczył jednak, że konflikt między Trybunałem i zgromadzeniem został zażegnany. Wiceprezydent wezwał zaś Trybunał do rewizji swej decyzji. Czy to oznacza, że władze wycofają się z podjętych kontrowersyjnych działań? O tym mówił w programie Paweł Zerka, szef programu zagranicznego WiseEuropa. - Nie wiemy jeszcze, czy do tego dojdzie - podkreślił. Jak mówił, obecnie została anulowana władza ustawodawcza, przypomina to, co działo się w latach 90. w Peru.
Zapraszamy do wysłuchania nagrania audycji. W prgramie była mowa o napięciach w Gujanie Francuskiej przed wyborami we Francji i o aspiracjach niepodległościowych w Katalonii.
Tytuł audycji: W samo południe
Data emisji: 01.04.2017
agkm/gs
Paweł Zerka: władze Wenezueli poszły za daleko - Jedynka - polskieradio.pl