Czy manewry "Zapad 2017" są zagrożeniem dla Polski?

Data publikacji: 15.09.2017 13:47
Ostatnia aktualizacja: 16.09.2017 07:48
Ten tekst przeczytasz w 1 minutę
Romuald Szeremietiew
Romuald Szeremietiew, Autor - Wojciech Kusiński/Polskie Radio
W czwartek (14.09) na Białorusi rozpoczeły się rosyjsko-białoruskie manewry wojskowe "Zapad 2017". Budzą zaniepokojenie państw ościennych i NATO. O możliwe scenariusze zapytamy byłego wiceministra obrony Romualda Szeremietiewa.

Ze strony internetowej rosyjskiego Ministerstwa Obrony wynika, że rosyjscy żołnierze trenują nie tylko w ramach manewrów "Zapad-2017". Odbywają się ćwiczenia okrętów Floty Północnej, Morza Czarnego i Morza Kaspijskiego.

Na poligonie Kapustin Jar w obwodzie astrachańskim ćwiczą wojska rakietowe, a pod Chabarowskiem próbne nocne loty odbywali piloci bombowców taktycznych "Su-34". Rosyjscy żołnierze ćwiczą również Tadżykistanie i na terenie separatystycznego gruzińskiego regionu Abchazji. W stan gotowości zostały postawione desantowo-szturmowe jednostki wojskowe z Pskowa, Tuły i Iwanowa.

Jakie mogą być konsekwencje manewrów? Czy można obawiać się prowokacji? Zapytamy o to byłego wiceministra obrony Romualda Szeremietiewa. Początek rozmowy o godz. 7.15.

Na audycję Sygnały dnia w sobotę (16.09) w godz. 6.00 - 9.00 zapraszają Krzysztof Grzesiowski i Wiesław Molak.

ag/kh

cover
Odtwarzacz jest gotowy. Kliknij aby odtwarzać.