Bukowski jest filozofem, publicystą, rzecznikiem Porozumienia Organizacji Kombatanckich i Niepodległościowych w Krakowie oraz przewodniczącym Komitetu Opieki nad Kopcem Józefa Piłsudskiego. Sam siebie określa jako piłsudczyka i harcerza.
- Byłem instruktorem harcerskim, komendantem szczepu Żurawie, dyżurnego szczepu patriotycznego w Krakowie. Pamiętam, że to ja ustawiałem na warcie przy trumnie marszałka Józefa Piłsudskiego młodziutkiego harcerza Andrzeja Dudę, obecnie prezydenta RP. Pan prezydent Bronisław Komorowski to też mój kolega z harcerstwa - wspomina.
I dodaje, że nie ma problemu z tym, by pozytywnie mówić o przedstawicielach różnych partii, bo "jako piłsudczyk jest całkowicie apartyjny". - Dla Piłsudskiego partią była Polska, on "wysiadł z czerwonego tramwaju na przystanku Niepodległość", to znaczy wystąpił z Polskiej Partii Socjalistycznej. I kiedy PPS-iacy namawiali go, żeby w 1918 tworzył rząd w oparciu o lewicę, to powiedział: "nie, ja jestem teraz własnością całej Polski i będziemy zwracać się do siebie już nie towarzyszu, ale proszę pana" - mówi dr Bukowski.
W audycji wyjaśnia też, dlaczego w jego rodzinnym domu Piłsudski nazywany był dziadkiem i opowiada o temperaturze sporów politycznych w 20-leciu międzywojennym. Czy było goręcej niż dziś? O tym w nagraniu.
Tytuł audycji: "Polaków portret własny" w paśmie "Twarzą w twarz"
Gość: dr Jerzy Bukowski (filozof, publicysta, rzecznik Porozumienia Organizacji Kombatanckich i Niepodległościowych w Krakowie, przewodniczący Komitetu Opieki nad Kopcem Józefa Piłsudskiego)
Data emisji: 5.01.2018
mg/mz
Dr Jerzy Bukowski: jako piłsudczyk jestem apartyjny - Jedynka - polskieradio.pl