W połowie lipca rolnicy protestowali w Warszawie domagając się m.in. wyższych cen w skupie. Sytuacja jest bardzo trudna, stawki oferowane przez podmioty skupujące często nie pokrywają kosztów produkcji.
- Ministerstwo rolnictwa przede wszystkim za mało sprzyja tworzeniu grup i organizacji producenckich. Niepotrzebnie wysyłano do grup producenckich prokuratorów, trzeba było wysłać przede wszystkim doradców, którzy pomogliby tym grupom rozliczyć się z pobranych środków unijnych i realizowanych inwestycji. Oczywiście wśród kilkuset grup, które inwestują, zawsze znajdzie się kilka lub kilkanaście, które jakieś tam błędy popełnią, ale generalnie rolnicy są uczciwi i to, co nam dzisiaj potrzebne, to porządne przechowalnie, chłodnie, mnożarnie, magazyny, gdzie ci producenci owoców i warzyw nie musieliby stać pod przymusem sprzedaży – zaznaczył Marek Sawicki.
Premier wraz z ministrem rolnictwa zapowiedzieli powstanie Narodowego Holdingu Spożywczego. Jego celem ma być stabilizacja na rynkach rolnych. Nowy podmiot mają tworzyć państwowe spółki, jak np. Krajowa Spółka Cukrowa, Elewarr oraz sami rolnicy, którzy mają mieć udziały w holdingu.
- Premier miał piękną okazję rozbudowania Narodowego Holdingu Spożywczego. Amerykański fundusz kapitałowy sprzedawał grupę Hortex. Mógł to kupić chociażby polski inwestor czy premier Morawiecki, tak jak kupił UniCredita bank włoski. Był sprzedawany duży zakład przetwórczy w południowo-wschodniej Polsce, kupił to fundusz państwowy chiński, więc jeśli już mówi się o ewentualnych planach, to trzeba to potwierdzać czynami – podkreślił polityk.
Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy.
Tytuł audycji: Sygnały dnia
Prowadzi: Piotr Gociek
Gość: Marek Sawicki (poseł PSL, były minister rolnictwa)
Data emisji: 30.07.2018
Godzina emisji: 7.14
dcz/abi
Niskie ceny skupu warzyw i owoców. "Potrzebujemy chłodni, mrożarni, magazynów" - Jedynka - polskieradio.pl