Marcin Dorociński: wykonuję zawód, w którym mogę się wyżyć emocjonalnie

- Wcielam się w postać Marcina Szwartza, a sama książka Joanny Bator, dzięki której powstał film - "Ciemno, prawie noc" jest dziełem, w którym można utonąć - mówi Marcin Dorociński. Uważa, że aktorstwo jest rzemiosłem, a teatr pracą u podstaw. Zwraca uwagę na bardzo istotny aspekt w jego rozwoju, jakim jest wspierająca go rodzina. - Bez niej nie miałbym w sobie tyle samozaparcia, ale z szacunku do swojego zawodu staram się go nie mieszać z życiem osobistym - dodaje.

Marcin Dorociński mówi także o zaletach swojej popularności, którą jak twierdzi - osiągnął dzięki bardzo ciężkiej pracy. - Używam swojej popularności do przekazywania rzeczy ważnych, powinniśmy być bardziej empatyczni w stosunku do innych ludzi, aby nic nie przeoczyć i móc nieść pomoc - twierdzi aktor. 

W jaki sposób Marcin Dorociński podchodzi do zawodu aktora? Jak wyglądają jego plany co do dalszej pracy? Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy.

Tytuł audycji: Kultura przed snem w ramach pasma Kulturalna Jedynka

Prowadzi: Martyna Podolska

Gość: Marcin Dorociński

Data emisji: 24.03.2019

Godzina emisji: 22.09

K.A/kh