Jak podało w poniedziałek litewskie ministerstwo obrony narodowej, chroniące przestrzeni państw bałtyckich myśliwce NATO w ubiegłym tygodniu 14 razy startowały w celu rozpoznania 24 rosyjskich samolotów wojskowych przelatujących nad Morzem Bałtyckim. Rosja pozwoliła sobie na takie działania, bo od 2 sierpnia z inicjatywy Stanów Zjednoczonych przestał obowiązywać układ INF, nakładający na Federację Rosyjską obowiązek przestrzegania traktatu rozbrojeniowego. Państwo rosyjskie zapowiedziało zresztą, że zamierza rozpocząć produkcję nowej broni, także atomowej - pocisków krótkiego i średniego zasięgu.
Dr Ryszard Żółtaniecki, ekspert ds. międzynarodowych, zaznaczył, że ostatnie kroki Rosji w polityce międzynarodowej są jednocześnie wrogimi i dokonywanymi ze względu na wewnętrzne zagubienie. - Rosjanie mają pewien rodzaj obsesji na temat swojego bezpieczeństwa. Postrzegają NATO i bliskość należących do niego państw jako poważne zagrożenie. Ale trzeba też brać pod uwagę to, że Rosja przechodzi przez kolejną fazę ostrego kryzysu wewnętrznego. Nie ma lepszego lekarstwa na problemy wewnętrzne, szczególnie w Rosji, niż znalezienie wroga zewnętrznego - powiedział dr Ryszard Żółtaniecki.
"Duży nacisk na siły szybkiego reagowania"
Jak przypomniał Marek Budzisz, ekspert ds. wschodnich, Rosja w ostatnim czasie wdrożyła i w części zrealizowała dość ambitny program modernizacji swoich sił zbrojnych. - Rosjanie zapowiedzieli, że jeszcze w tym roku uruchomią jeden z najnowocześniejszych systemów, który pozwoli im odciąć się całkowicie od sieci światowej, a także zarządzać polem boju w czasie rzeczywistym. Podczas zeszłorocznych ćwiczeń w Syrii rosyjskie wojska testowały ten element. Położono także duży nacisk na siły szybkiego reagowania - podkreślił gość audycji.
Jak dodał, wiąże się to z nową definicją konfliktu zbrojnego w Rosji. - Rosjanie bowiem uważają, że jeżeli taki konflikt wybuchnie, to będzie on krótkotrwały, a następnie, żeby nie dopuścić do eskalacji tego konfliktu, wejdzie do gry dyplomacja - zaznaczył Marek Budzisz.
Zdaniem Wiktora Repetowicza, dziennikarza i specjalisty ds. Bliskiego Wschodu, patrząc na ostatnie wojskowe poczynania Rosji należy być przygotowanym na różne scenariusze działań zbrojnych tego kraju. - Sytuacja na świecie jest bardzo niestabilna i Rosja każdy kryzys w innej niż europejska części świata może wykorzystać do tego, żeby uderzyć w Europie Środkowowschodniej. Tym bardziej, że teraz Rosja prowadzi bardzo ekspansywną politykę zagraniczną - powiedział.
Zapraszamy do wysłuchania całej audycji.
* * *
Tytuł audycji: Debata Jedynki
Prowadzi: Antoni Trzmiel
Goście: dr Ryszard Żółtaniecki (ekspert ds. międzynarodowych), Marek Budzisz (ekspert ds. wschodnich) i Witold Repetowicz (dziennikarz)
Data emisji: 6.08.19
Godzina emisji: 18.06
bb/
Polityka zagraniczna Rosji. Ekspert: Rosjanie postrzegają NATO jako zagrożenie - Jedynka - polskieradio.pl