Główną Mszę Świętą celebrował biskup włocławski Wiesław Mering. Jak podkreśla, chrześcijanie mają prawo uzewnętrzniać swoją wiarę.
Spotkanie "Polska pod Krzyżem" było otwarte, wzięło w nim udział ponad 60 tysięcy wiernych. W inicjatywie uczestniczyli oficjalnie diecezje włocławska, szczecińsko-kamieńska, zielonogórsko-gorzowska, krakowska, ełcka i łomżyńska. Wiele innych zaprosiło wiernych do modlitwy w ramach wydarzenia lub w łączności z nim. Taka modlitwa została zorganizowana w ponad 900 miejscach w całej Polsce, a także wielu innych krajach świata.
- Nasze problemy, nasze niepokoje, z którymi przychodzimy pod Krzyż, zostają prawdziwie przemienione właśnie przez uświadomienie sobie, że Krzyż to nie jest ostatni element w życiu i działalności Chrystusa, że człowiek musi przejść przez Krzyż po to, żeby zmartwychwstać, ale, że w noszeniu swojego krzyża nigdy nie jest sam - podkreślił bp Wiesław Mering.
"Polska pod Krzyżem” było wydarzeniem całodziennym. Zaczęło się w sobotę o godz. 11.00, a główna część modlitewna trwała od godz. 20.00 do 22.00. Druga część spotkania to czuwanie nocne, aż do godziny 3.00 w nocy. Akcja zakończyła się mszą świętą niedzielną.
- Jesteśmy tutaj, ponieważ zależy nam na Polsce. Chcemy, żeby Polska była wierna Kościołowi i Panu Bogu (...). W tym spotkaniu ważny jest dla nas Jezus, miłość do Jezusa, jedność z Kościołem i ludźmi, miłość do Polski i drugiego człowieka oraz wiara w Boga - mówią uczestnicy akcji.
Droga Krzyżowa podczas spotkania "Polska pod Krzyżem" była transmitowana przez radiową Jedynkę. Zapraszamy do wysłuchania załączonego nagrania.
- Wiem, że w modlitwie jest ogromna siła. Przekonałam się o tym wielokrotnie. Naprawdę warto przyjeżdżać na takie zgromadzenia - dodaje kolejna uczestniczka akcji "Polska pod Krzyżem".
IAR/kh/DS
"Polska pod Krzyżem". Miłość do Polski, drugiego człowieka i wiara w Boga - Jedynka - polskieradio.pl