"Dla świata był legendą, aktorem ze złotego wieku filmów, filantropem, którego przywiązanie do sprawiedliwości i wartości, w które wierzył, stanowiło dla nas wszystkich wyzwanie" - zaznaczył Michael Douglas.
"Życie Kirka było niezwykle twórcze, pozostawił po sobie bogatą spuściznę filmową, która przetrwa przyszłe pokolenia, oraz historię wybitnego filantropa, pracującego na rzecz społeczeństwa i pokoju na świecie" - ocenił.
Przypomniał, że ojciec pojawił się w ponad 90 filmach. Jednak bardziej od sukcesów filmowych cenił to, "że odegrał ważną rolę w likwidacji 'czarnej listy' aktorów, reżyserów i pisarzy, którzy byli odrzuceni z powodu powiązań z ruchem komunistycznym w latach 50. XX wieku".
>>>ZAPRASZAMY DO WYSŁUCHANIA WSPOMNIEŃ O AKTORZE W AUDYCJI "MAGAZYN BARDZO FILMOWY"<<<
Zdobywca Oscara
Kirk Douglas urodził się jako Issur Danielovitch Demsky w 1916 roku w Amsterdamie, w stanie Nowy Jork, w rodzinie żydowskich emigrantów spod Mohylewa, wówczas Rosja, obecnie Białoruś.
Debiutował w 1946 roku w filmie "Dziwna miłość Marthy Ivers". Światową sławę zdobył tytułową rolą przywódcy powstania niewolników w filmie "Spartakus" (1960) w reżyserii Stanleya Kubricka. Zagrał w takich hollywoodzkich produkcjach jak: "Ostatni zachód słońca" (1961), "Układ" (1969) czy "Był sobie łajdak" (1970).
W 1996 roku otrzymał Oscara za całokształt twórczości aktorskiej. Wcześniej był do tej nagrody trzykrotnie nominowany za role pierwszoplanowe w filmach: "Champion" (1949), "Piękny i zły" (1952) oraz "Pasja życia" (1956). Za rolę Vincenta van Gogha został uhonorowany Złotym Globem.
W 1981 roku otrzymał Medal Wolności, najwyższe cywilne odznaczenie przyznawane przez prezydenta USA. Jest kawalerem francuskiego orderu Legii Honorowej.
Jedynka/PAP/kk
Zmarł legendarny aktor Kirk Douglas - Jedynka - polskieradio.pl