Palaczobot pali papierosy za czlowieka

Data publikacji: 30.07.2010 17:30
Ostatnia aktualizacja: 30.07.2010 17:30
Ten tekst przeczytasz w 1 minutę
, Autor - źr. wikipedia

POSŁUCHAJ

Maszyna pali papierosy.

Palaczobot "zaciąga się", ale w pomieszczeniu nie czuć dymu. Nikomu z otoczenia nie szkodzą też substancje zawarte w papierosie. To specjalna maszyna, którą ma sprawdzić, jakie są skutki palenia papierosów.
Palaczobot odpala jednego papierosa za drugim, "zaciąga się", ale dym, a wraz z nim szkodliwe substancje smoliste, nie wydostają się na zewnątrz.

Urządzenie skonstruowali studenci ze Śląskiego Uniwersytetu Medycznego i Politechniki Łódzkiej. Pomysłodawcą projektu jest student Leon Kośmider. A Andrzej Sobczak, kierownik Zakładu Chemii Ogólnej Nieorganicznej ŚUM, tłumaczył w "Sygnałach Dnia", że palaczobot ma też pomóc w badaniach nad ewentualnym dopuszczeniem do użytku tzw. elektronicznych papierosów.

- Chodzi o to, by sprawdzić, czy mają one takie samo działanie jak np. gumy i plastry używane w terapii antynikotynowej - wyjaśnił Sobczak.

Palaczobot pozwoli bardzo precyzyjnie określić ryzyko zachorowania palaczy tytoniu na choroby serca, płuc i układu krążenia. Również ryzyko chorób u biernych palaczy. Wyniki prac naukowców poznamy w grudniu.  

(mk)

Transmisja Mszy Św. z Bazyliki Św. Krzyża w Warszawie
Transmisja Mszy Św. z Bazyliki Św. Krzyża w Warszawie
cover
Odtwarzacz jest gotowy. Kliknij aby odtwarzać.