Są kwity na Kopernika

Data publikacji: 24.09.2010 13:00
Ostatnia aktualizacja: 24.09.2010 13:00
Ten tekst przeczytasz w 1 minutę
Albert Einstein
Albert Einstein, Autor - żr. wikipedia.pl

POSŁUCHAJ

Profesor Kajetan Wróblewski

Einstein podkradał tytoń do fajki, a Arystoteles miał krzywe nogi - anegdoty opowiada prof. Andrzej Kajetan Wróblewski, badacz życia prywatnego naukowców.

- Wielcy uczeni to normalni ludzie, dlatego tak ciekawe mogą być opowieści o ich prywatnym życiu i to, w jak przedziwny sposób powstawały ich wybitne teorie – mówi gość "Spotkania z mistrzami" prof. Andrzej Kajetan Wróblewski, fizyk, historyk fizyki, były rektor Uniwersytetu Warszawskiego.

Prof. Wróblewski jest autorem wielu książek, mistrzem naukowej anegdoty. W swojej ostatniej książce "200 uczonych w anegdocie", pisze o szczegółach życia prywatnego naukowców. Autor wyznaje zasadę, której trzyma się bezwzględnie - pisze tylko o ludziach już nieżyjących.

- Pomysł na pisanie z humorem o wielkich uczonych narodził się w 1981 r. i jest związany z Solidarnością – wspomina profesor. - Podczas strajków studenckich studentom okupującym Wydział Fizyki opowiadałem pikantne szczegóły z życia uczonych – mówi.

Opowieści tak się studentom spotobały, że często prosili profesora, zeby je spisał i opublikował. - W końcu tym prośbom uległem – mówi prof. Wróblewski.

Edison był głuchawy, Einstein podkradał tytoń do fajki, po tym, jak lekarze zabronili mu palenia, Arystoteles miał chude, powykrzywiane nogi, natomiast współtwórca mechaniki kwantowej Erwin Schrödinger miał liczne kochanki - pisze w swoich książkach prof. Wróblewski. Bohaterami anegdot profesora są zawsze wybitni przedstawiciele swoich czasów. Ludzie z krwi i kości, z którymi nikt na bezludnej wyspie by się nie nudził.

- Nie zabrałem się jeszcze do Marii Cure Skłodowskiej – z uśmiechem  mówi profesor. A to ciekawa postać, której należy się miejsce w moich książkach – dodaje.

W Polsce Maria Skłodowska i Mikołaj Kopernik są ikonami. Pisanie na ich temat w sposób inny niż poważny, naukowy może spotkać się z krytyką. Profesor Wróblewski  zapowiedział, że na Kopernika też ma papiery i nie zawaha się ich użyć publikując anegdoty z życia wielkiego odkrywcy. Czekamy zatem na koleją książkę profesora.

 

(ah)

cover
Odtwarzacz jest gotowy. Kliknij aby odtwarzać.