W latach 60. XX wieku poznała go cała Polska. Był Francuzem, ale nigdy nie zapomniał swojej ojczyzny - Armenii. - Bez wątpienia Charles Aznavour jest symbolem wszechczasów Ormian, Armenii, nosicielem wszystkich wartości ormiańskich na całym świecie - powiedziała na antenie radiowej Jedynki Lilit Karapetyan, Ormianka mieszkająca w Polsce.
Ormianie nazwali jego imieniem największy plac w Erewaniu - miał bowiem w swoim repertuarze XVIII-wieczną pieśń ormiańskiego poety. - W Erewaniu znajduje się budynek, który został w 2011 roku otwarty jako Centrum Kulturowe oraz Muzeum im. Charlesa Aznavoura - opowiadała gość audycji. - Był on od zawsze obecny w Armenii. W mojej pamięci utkwiło to, że pierwszą pomoc tuż po trzęsieniu ziemi w 1988 roku, zorganizował Charles Aznavour. Później były kontynuowane jego działania charytatywne w postaci koncertów i ta pomoc była ciągle przekazywana za pomocą i pośrednictwem jego fundacji, która powstała, żeby pomóc Ormianom - wspominała.
źródło: Charles Aznavour/Youtube
Pielęgnacja tradycji, kultury
Jak podkreśla Lilit Karapetyan, Charles Aznavour podczas jednego z wywiadów opowiadał, że pielęgnacja kultury, tradycji, kuchni ormiańskiej od zawsze gościła w jego domu. - Mówił, że matka i babcia bardzo ceniły sobie każdy przejaw przekazania swoim dzieciom tego wszystkiego, co było ormiańskie. Może tak płynnie nie mówił, bo zawsze powtarzał, że najpłynniej i najłatwiej było mu się porozumieć w języku francuskim, ale też nie ukrywał znajomości języka ormiańskiego i innych języków - dodała.
Czytaj również:
Tytuł audycji: Czas pogody
Prowadzi: Zbigniew Krajewski
Data emisji: 7.03.2021 r.
Godzina emisji: 10.23
ans