Sojuz-30 wystartował 27 czerwca. Po wykonaniu programu badawczego 5 lipca w stepach Kazachstanu odbyło się lądowanie. W trakcie misji przeprowadzono cumowanie z zespołem orbitalnym "Salut 6" - Sojuz 29.
Mirosław Hermaszewski doskonale pamięta dzień startu. - Ten dzień był bardzo szczególnym dniem i zaczął się bardzo wcześnie - wspomina. Już o godz. 6.00 były badania, potem jazda na kosmodrom. Według generała, bardziej niż strach dominowało uczucie oczekiwania, bo 1,5 roku przygotowań spotęgowało chęć lotu. - Niepokój był dopiero po lądowaniu, kiedy analizowałem wszystko na chłodno - przyznaje.
W czasie 8-dniowej misji Mirosław Hermaszewski zaliczył 126 okrążeń Ziemi i ustanowił kilka rekordów Polski zatwierdzonych przez FAI; m.in.: wysokość - 363 km, prędkość lotu - 28 tys. km/h, czas trwania lotu - 190 godzin 3 minuty 4 sekundy, przebyty dystans - 5 273 257 km.
Gość Programu 1 Polskiego Radia uspokaja, że nie zagrażają nam ani satelitom kosmiczne śmieci. - Kosmos jest rozległy, więc prawdopodobieństwo, że odpadek uderzy w pojazd kosmiczny, jest takie, jak zderzenie dwóch komarów w wielkim pokoju - mówi obrazowo. Natomiast inne śmieci prędzej czy później skierują się w kierunku Ziemi, ale spłoną w atmosferze. Tylko nieliczne dotrą do powierzchni i raczej trafią do oceanu. Tak było ze stacjami kosmicznymi, choćby jego Salutem-6. Więc nie ma się czego obawiać.
Czytaj także:
Tytuł audycji: Cztery pory roku
Prowadzący: Joanna Racewicz
Gość: gen. Mirosław Hermaszewski (polski kosmonauta)
Data emisji: 21.05.2021
Godzina emisji: 9.37
ag
Mirosław Hermaszewski o starcie w kosmos: to był szczególny dzień - Jedynka - polskieradio.pl