ZEA zrywają z islamską tradycją. Niedziela dniem wolnym od pracy
- W krajach muzułmańskich piątek jest dniem modlitwy. Od stycznia w Zjednoczonych Emiratach Arabskich będzie jednak dniem roboczym
- ZEA chcą dostosować się do globalnych rynków finansowych, które funkcjonują od poniedziałku do piątku
- Mimo protestów części mieszkańców władze ZEA nie zmienią swojej decyzji
ZEA to państwo, które w drugiej połowie XX wieku wzbogaciło się dzięki ogromnym złożom ropy naftowej. Dubaj oraz Abu Zabi stały się więc ważnymi centrami biznesu na Bliskim Wschodzie z ambicjami do rangi najważniejszych dla finansów globalnych.
Wysokie zarobki w bankach, korporacjach czy funduszach inwestycyjnych i powierniczych przyciągnęły do ZEA ekspatów z Azji, Afryki oraz Europy, którzy jednak musieli do tej pory pracować zgodnie z muzułmańską tradycją od niedzieli do czwartku. Piątek jest bowiem dniem modlitwy. - Muzułmański weekend to na ogół piątek i sobota. W niedzielę idzie się już do pracy - wyjaśnia Michał Strzałkowski.
- Od stycznia przyszłego roku niedziela w ZEA stanie się jednak całkiem wolna, a dniem pracy zostanie piątek. Chodzi o to, żeby lepiej zestroić Dubaj czy Abu Zabi z globalnymi rynkami finansowymi, ale też zrobić gest wobec wielu niemuzułmańskich pracowników, którzy chcieliby polecieć na weekendy do swoich rodzin - dodaje Michał Strzałkowski.
POSŁUCHAJ
Władze Zjednoczonych Emiratów Arabskich nie tylko przesuwają weekend, ale także wydłużają go (Jedynka/Więcej świata)
Coraz ważniejszy ośrodek biznesowy
Abdulrahman Al Awar, emiracki minister zasobów ludzkich zwraca uwagę na analizy, że ZEA będą coraz ważniejszym ośrodkiem biznesowym na świecie.
- W zwiększeniu atrakcyjności i konkurencyjności naszego rynku finansowego oraz rynku pracy pomoże reforma tygodnia pracy. Istotny jest też dla nas aspekt społeczny i lepiej wykorzystany potencjał naszych pracowników z zagranicy - tłumaczy.
Wydłużenie weekendu
Władze ZEA nie tylko przesuwają weekend, ale także wydłużają go. Piątek jest dla wielu muzułmanów dniem szczególnej modlitwy, dlatego godziny pracy obejmą tylko połowę czasu i wszyscy będą mogli wyjść do domu wcześniej albo nawet po zakończeniu pandemii pracować zdalnie. Weekend w ZEA będzie więc trwać 2,5 dnia, zaś tydzień pracujący 4,5 dnia.
- To jest znakomity pomysł. Będę mógł spędzić więcej czasu z rodziną i lepiej zaplanować weekend. Jestem pewien, że to zwiększy moją produktywność - mówi pracujący w Dubaju indyjski menedżer.
Ta reforma nie podoba się jednak wszystkim. - Jestem temu przeciwny. To zniszczy naszą muzułmańską tożsamość. Będzie trudniej brać nam udział w piątkowych modlitwach w meczetach - twierdzi nasz rozmówca pochodzący z Arabii Saudyjskiej.
Emirackie władze zapowiedziały, że mimo protestów części mieszkańców swojej decyzji już nie zmienią.
Czytaj także:
Tytuł audycji: Więcej świata
Prowadził: Paweł Lekki
Materiał: Michał Strzałkowski
Data emisji: 21.12.2021
Godzina emisji: 17.49
DS
