Zginęli podczas największej zbrodni dokonanej na Polakach po II wojnie światowej. Przez wiele lat obława augustowska pozostawała w ukryciu, a rodziny w milczeniu czekały, aż ich bliscy wrócą do domu. Dziś, choć mogą otwarcie mówić o tych, których stracili, okoliczności zbrodni nadal są niewyjaśnione.
W reportażu "Lipcowi" opowiada o nich Danuta Kaszlej, lokalna historyczka, która od lat bada tę historię. Zarówno polscy historycy zajmujący się tematem obławy augustowskiej, jak i przedstawiciele (zlikwidowanego już) stowarzyszenia Memoriał przypuszczają, że doły śmierci, w których znajdują się szczątki blisko 600 osób zamordowanych przez Sowietów, znajdują się w okolicach miejscowości Kalety, na Białorusi, nieopodal polskiej granicy.
Obława augustowska
77 lat temu, 12 lipca 1945 roku, oddziały Armii Czerwonej, NKWD i Smiersz rozpoczęły na Suwalszczyźnie operację, w której zginęło co najmniej kilkuset partyzantów niepodległościowego podziemia. Wielka akcja pacyfikacyjna prowadzona na pograniczu polsko-litewskim - w Puszczy Augustowskiej i jej okolicach - przeszła do historii jako "obława augustowska". Obławą objęto teren blisko 3,5 tys. km kw., w działaniach wzięło udział około 40 tys. żołnierzy. Uchwałą Sejmu z 2015 roku 12 lipca jest obchodzony Dzień Pamięci Ofiar Obławy Augustowskiej. Była to największa powojenna zbrodnia popełniona przez Sowietów na Polakach, nazywana też "małym Katyniem". W lipcu 1945 roku aresztowano ponad 7 tys. ludzi, część z nich więziono i poddawano brutalnemu śledztwu.
Około 600 osób nigdy nie powróciło do domów i do dziś nie są znane ich losy. Wśród nich byli mężczyźni, kobiety i osoby nieletnie, często po kilka osób z jednej rodziny. Najprawdopodobniej wszyscy zostali zamordowani na podstawie tej samej decyzji sowieckich władz i należy ich uznać za ofiary obławy augustowskiej. Według badań liczba ofiar może sięgać nawet 2 tys. Zbrodnia wciąż pozostaje niewyjaśniona - znane są nazwiska niektórych sprawców i ich mocodawców, nie wiadomo jednak, jak przebiegał mord i gdzie pochowano ofiary. Wśród aresztowanych było około 250 Litwinów, których przekazano organom NKWD Litewskiej SRR. Nie są znane dokładne daty rozpoczęcia ani zakończenia operacji, przyjmuje się, że trwała od 12 do 28 lipca 1945 roku. Ze strony sowieckiej uczestniczyły w niej jednostki 50 Armii III Frontu Białoruskiego, Wojsk Wewnętrznych NKWD oraz funkcjonariusze kontrwywiadu wojskowego Smiersz. Funkcjonariusze Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego, milicji oraz miejscowi konfidenci wspomagali działania Sowietów jako przewodnicy i tłumacze, asystowali także przy przesłuchaniach.
REPORTAŻU POSŁUCHASZ TAKŻE TUTAJ:
Źródło: serwis YouTube.com / oficjalny kanał Polskiego Radia
W tym czasie zarówno powiat suwalski, jak i augustowski były opanowane przez podziemie niepodległościowe. Partyzantka zwalczała terenowe agendy nowej władzy i komunistyczny aparat represji. W powiecie suwalskim do końca maja 1945 roku rozbito 17 z 18 posterunków MO, z 14 zarządów gmin działały tylko dwa. Sowieci, obawiając się silnego oporu, podczas obławy planowo i systematycznie otaczali całe wsie, przetrząsali lasy, zatrzymywali ludzi w domach, na polach i w kryjówkach. W utworzonych prowizorycznie obozach aresztowani czekali na przesłuchania skrępowani drutem kolczastym, w dołach zalanych wodą, pod gołym niebem. Kilkudziesięciu partyzantów dostało się w ręce NKWD po bitwie nad jeziorem Brożane, która trwała trzy dni i była największym starciem obławy augustowskiej. Śledztwo dotyczące obławy augustowskiej jako zbrodni przeciwko ludzkości prowadzi Instytut Pamięci Narodowej.
Na stronie internetowej instytutu jest opublikowana lista ofiar obławy, którą wciąż się uzupełnia. Nadal nie wiadomo, gdzie zginęło około 600 aresztowanych osób i gdzie znajdują się ich groby. Przypuszcza się, że zostały przetransportowane w okolice Grodna, na Białorusi, i zamordowane na terenie tzw. Fortów Grodzieńskich. Za symboliczne miejsce kaźni mieszkańców Suwalszczyzny uznaje się Giby koło Augustowa. Od 1991 roku stoi tam Pomnik-Krzyż, przy którym są m.in. organizowane uroczystości ku czci ofiar.
Tytuł reportażu: "Lipcowi"
Autorka: Martyna Wojtkowska
Data emisji: 12.07.2022 r.
Godzina emisji: 23.10
Jedynka/IAR/kh
"Lipcowi" - reportaż o obławie augustowskiej [POSŁUCHAJ] - Jedynka - polskieradio.pl