Zdrowy posiłek w szkole - co powinny jeść nasze dzieci?

Jak informuje Tomasz Rzymkowski, szkoły podstawowe mają obowiązek zapewnienia uczniom jednego gorącego posiłku w ciągu dnia, jak również stworzenia możliwości jego spożycia podczas pobytu w szkole.

- Korzystanie z tego posiłku będzie dobrowolne i odpłatne, a kwestie ponoszenia kosztów pozostają bez zmian - dodaje wiceminister edukacji i nauki.

Narodowy Fundusz Zdrowia zwraca uwagę na fakt, że prawdopodobieństwo, iż otyły przedszkolak będzie w przyszłości również otyłym dorosłym, jest ponad czterokrotnie wyższe niż u jego rówieśników o prawidłowej masie ciała. To samo dotyczy uczniów szkół podstawowych.

Dieta musi być dobra jakościowo i ilościowo

Dr Ernest Kuchar z Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego przyznaje, że truizmem jest stwierdzenie, że prawidłowo zbilansowana dieta jest jednym z najważniejszych czynników wpływających na zdrowie oraz rozwój dzieci. - Dietę trzeba oceniać pod kątem jakościowym, jak i ilościowym, czyli mówiąc krótko, ma być różnorodna i zawierać wszystkie niezbędne składniki pokarmowe. Po drugie nie może być niczego za mało, ani też za dużo - tłumaczy.

Ekspert Jedynki wskazuje, że coraz częściej sięgamy po produkty wysoko przetworzone. Jego zdaniem to błąd, ponieważ są one niezdrowe zarówno dla dorosłych, jak i dla dzieci.

- Dla wszystkich ludzi jednakowo ważna jest piramida zdrowego żywienia. Tym, z czego głównie powinna składać się nasza dieta, są owoce i warzywa. Z przewagą tych drugich. Na kolejnym piętrze znajdują się produkty zbożowe, a dopiero na trzecim piętrze nabiał. Proszę zobaczyć, że w tej piramidzie w ogóle nie wymieniono żywności wysoko przetworzonej - wyjaśnia.

A może owoce?

Warto również myśleć o rozsądnym pakowaniu posiłków. Wiele z nich traci na wartości w plastikowych opakowaniach. - Dlatego najlepiej na drugie śniadanie dać dziecku owoce. Jeżeli ktoś weźmie jabłko i włoży je do tornistra, to później jak umyje je w łazience, to nadaje się ono do jedzenia. W tym przypadku opakowanie nie jest konieczne - podpowiada dr Ernest Kuchar.

Pamiętajmy również, że młodzi ludzie spędzają w szkole od pięciu do ośmiu godzin. Jeżeli w tym czasie nie zjedzą wartościowego drugiego śniadania, to, jak twierdzą lekarze, narażeni są na spadek koncentracji, nadpobudliwość lub apatię, a w dłuższej perspektywie na szereg chorób przewlekłych. Groźne jest także objadanie się, które prowadzi do otyłości i cukrzycy.

Czytaj także: