"Takie głosy będą się pojawiały". Ekspertka o wypowiedzi Olafa Scholza na temat polskich granic

Data publikacji: 16.09.2022 17:50
Ostatnia aktualizacja: 16.09.2022 20:43
Ten tekst przeczytasz w 3 minuty
Kanclerz Olaf Scholz na konferencji w Poczdamie z okazji przyznania narodowi ukraińskiemu nagrody M100 Media Award odniósł się do sprawy granicy niemiecko-polskiej. Niemiecki kanclerz mówił o "rewizjonistycznych zmianach granic" oraz o ludziach "szperających w książkach historycznych". 
  • Kanclerz Olaf Scholz na konferencji w Poczdamie z okazji przyznania narodowi ukraińskiemu nagrody M100 Media Award odniósł się do sprawy granicy niemiecko-polskiej.
  • Jak podkreśliła prof. Genowefa Grabowska, wypowiedź kanclerza Olafa Scholza pojawiła się w określonych kontekście politycznym.
  • Zdaniem prof. Grabowskiej należy być świadomym, że wypowiedzi o charakterze rewizjonistycznym "będą się pojawiały".  

Kwestia granic wciąż żywa?

- Kanclerz powiedział to w określonym kontekście politycznym, w sytuacji, z którą wszyscy znamy, mianowicie z jednej strony mamy raport Polski o stratach po II wojnie światowej; jest to ogromne roszczenie ze strony Polski - mówi prof. Genowefa Grabowska, ekspertka od prawa międzynarodowego. - Kanclerz, wiedząc o tym, chciał podświadomie (nie wiemy, czy chciał, imputujemy mu), ale z jego wypowiedzi wyszło wyrażenie, że kwestia granic w części niemieckiego społeczeństwa, w części kręgów rewizjonistycznych (...) jest żywa - dodaje gość radiowej Jedynki.


POSŁUCHAJ

21:21

Prof. Genowefa Grabowska (ekspertka od prawa międzynarodowego) o wypowiedzi Olafa Scholza na temat granicy Niemiec i Polski (Więcej świata/Jedynka)

 

Jak podkreśliła prof. Grabowska, Polacy są wyczuleni na tym punkcie. - Wiemy, że ziemie zachodnie były przez długi czas kwestionowane jako polskie terytorium, pomimo że decyzje o przebiegu granic wynika z układu poczdamskiego (1945 r.). Tam wyraźnie powiedziano, jak biegnie granica i powiedziano, że Polska uzyskuje znaczny przyrost terytorialny na Zachodzie w zamian za znacznie większe tereny pozostawione na Wschodzie. Zadecydowały o tym mocarstwa - zaznacza gość radiowej Jedynki.

"Mamy o czym dyskutować"

Jak dodaje prof. Grabowska, fakt, że kanclerz mówi o tym właśnie teraz, świadczy o tym, że jest on świadomy, że głosy tego typu mogą się pojawić. - Ale powiedział to przecież nie na konferencji, na której dyskutuje się te sprawy, ale przy innej okazji wyciągnął temat. Stąd pewnie nie było to najfortunniejsze zachowanie z jego strony i pewnie nie musiał tego robić. Chciał to zrobić (...). Mamy o czym dyskutować. Natomiast jest to kwestia wielkiej polityki i musimy wiedzieć, że tego typu głosy ze strony niemieckiego społeczeństwa, z jego części rewizjonistycznej będą się pojawiały - podkreśla gość Programu 1 Polskiego Radia.


Czytaj również: 

Ponadto w audycji: 

- Szefowie rządów Polski i Litwy, Mateusz Morawiecki i Ingrida Szimonyte, współprzewodniczą polsko-litewskim konsultacjom międzyrządowym. Premier Morawiecki zostanie też przyjęty przez prezydenta Gitanasa Nausedę. Głównymi tematami rozmów będą kwestie bezpieczeństwa, w tym bezpieczeństwa energetycznego, oraz sytuacja na Ukrainie. Korespondencja Kamila Zalewskiego.


- Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej wzywa Rosję do opuszczenia elektrowni jądrowej w Zaporożu. Większość państw członkowskich Agencji poparła uchwałę w tej sprawie. W głosowaniu nad rezolucją wzięło udział 35 członków MAEA. Za jej przyjęciem opowiedziało się 26 krajów. Przeciwko głosowały Rosja i Chiny. Siedem państw wstrzymało się od głosu. W rezolucji Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej apeluje do Rosji o "natychmiastowe zaprzestanie wszelkich działań przeciwko i w Zaporoskiej Elektrowni Atomowej oraz wszelkich innych obiektów jądrowych w Ukrainie". Elektrownia w Zaporożu od marca jest okupowana przez wojska rosyjskie, choć codzienne obowiązki wykonują tam ukraińscy pracownicy. Rosjanie wielokrotnie ostrzeliwali teren elektrowni. Felieton Aleksandra Ziemiańczyka.


- Uroczystości żałobne po śmierci królowej Elżbiety II zaplanowano w sumie na aż 11 dni. Całą operację, nazwaną "London Bridge" organizowano już od wielu lat. Dlaczego w ostatniej drodze królowa Elżbieta odwiedza tyle ważnych miejsc i dlaczego ceremoniał jest tak bardzo rozbudowany? O tym mówił Wojciechowi Cegielskiemu Jan Repa, były dziennikarz sekcji polskiej BBC, od wielu lat także mieszkaniec Londynu.

Tytuł audycji: Więcej świata

Gość: prof. Genowefa Grabowska (ekspertka od prawa międzynarodowego)

Data emisji: 16.09.2022

Godzina emisji: 17.32

djr 

Wolna sobota z Jedynką
Wolna sobota z Jedynką
cover
Odtwarzacz jest gotowy. Kliknij aby odtwarzać.