Krzysztof Zanussi urodził się 17 czerwca 1939 roku w Warszawie. Ma na swoim koncie liczne nagrody filmowe: polskie i międzynarodowe. Widzowie i krytycy doceniają refleksyjność filmów tworzonych przez reżysera, który upodobał sobie bardzo konkretnego bohatera. Często jest nim inteligent stawiający sobie i nam podstawowe pytania egzystencjalne. Widać to m.in. w "Strukturze kryształu" (1969) czy w "Iluminacji" (1973).
Czy istnieje świat po drugiej stronie lustra?
Od 12 do 17 września w Gdyni odbywał się 47. Festiwal Polskich Filmów Fabularnych. Poza konkursem widzowie mogli obejrzeć m.in. najnowsze dzieło Krzysztofa Zanussiego pt. "Liczba doskonała". Reżyser zadaje w nim pytania m.in. o sens przypadku. W rozmowie z Joanną Sławińską przyznaje natomiast, że właśnie przez przypadek objawia się to, co boskie. - Tam, gdzie dzieją się rzeczy losowe, tam wola Boża może się zrealizować, ale nie ujawnić - przekonuje Krzysztof Zanussi.
Gość audycji "Po drugiej stronie lustra" zauważa, że takie myślenie jest niezwykle atrakcyjne. Uświadamiamy sobie bowiem istnienie dwóch porządków rzeczy. - O tym trochę jest film. Odwołuje się do myśli, że poza tym porządkiem materialnym świata, który "oczy widzą", "uszy słyszą", "ręce dotykają" może jest jakiś inny porządek. Co w wielu kulturach i w wielu wiekach objawiało się na różne sposoby - podkreśla reżyser.
Znudzeni chciwością i konsumpcją
Krzysztof Zanussi zwraca jednak uwagę, że współcześnie kontakt ludzkości z metafizyką "przygasł". Wpływ ma na to poczucie życia w zamożności i bezpieczeństwie. - Ludzie, właściwie dobrowolnie, wyrzekają się każdej rozterki czy myśli o tym, że może są jakieś ukryte sensy - słyszymy. Gość audycji wskazuje ponadto na różnicę między zagadką a tajemnicą. Ta pierwsza może być prędzej lub później rozwikłana przez naukę. Tajemnica zaś towarzyszy człowiekowi od zarania dziejów, aż po ich kres.
Alternatywą dla zadawania sobie pytań egzystencjalnych jest, zdaniem artysty, pustka. W społeczeństwach konsumpcyjnych pojawia się bowiem nawet znudzenie samym sobą. - Jak nie przyjdzie jakiś kataklizm czy tąpnięcie poziomu życia, to w tej zamożności, w której nasza część świata się zanurzyła, jest jakiś brak nadziei na cokolwiek, co mogłoby być ponad chciwość - uważa Krzysztof Zanussi. Przypomina, że chciwość obca jest zwierzętom, które gromadzą tylko tyle, ile jest im naprawdę potrzebne.
Czytaj też:
Historia jest kołem
Reżyser zauważa, że w złudnym poczuciu bezpieczeństwa zapomnieliśmy o kruchości ludzkiej egzystencji i czyhających zagrożeniach. Ostatnia epidemia COVID-19 przypomina wszystkie epidemie, z którymi borykała się ludzkość, wojna na Ukrainie zaś - wszystkie konflikty przetaczające się na przestrzeni wieków przez kulę ziemską. - Setki kataklizmów, nieszczęść, które łamały ludzkie życie i stawały się zaskoczeniem: "Jak to? Miało tego nie być, a jest" - analizuje Zanussi.
Film "Liczba doskonała" jest również pewnym powrotem do korzeni twórcy, do dzieł, które pozwoliły Krzysztofowi Zanussiemu zaistnieć nie tylko w Polsce, ale również na świecie. Wspomniane już filmy jak "Struktura kryształu" czy "Iluminacja" stanowiły swojego rodzaju eseje, pełne pytań o sens życia, sens śmierci, a także o to, jak powinny kształtować się nasze wybory. - Może inaczej stawiam te pytania, ale to są pytania bez odpowiedzi i one muszą takie pozostać - podsumowuje.
ZOBACZ GALERIĘ LAUREATEK I LAUREATÓW 47. FPFF W GDYNI:
Fb/Festiwal Polskich Filmów Fabularnych
Audycja: Po drugiej stronie lustra
Prowadzi: Joanna Sławińska
Gość: Krzysztof Zanussi (reżyser filmowy i teatralny, producent, eseista)
Data emisji: 20.09.2022
Godzina emisji: 00.14
mg
Krzysztof Zanussi: to, co boskie, objawia się przez przypadek - Jedynka - polskieradio.pl