Za kontrolę jakości sprzedawanych zabawek odpowiada Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Instytucja przeprowadza je co roku. Zanim jednak zabawka trafi na rynek, to producent jest odpowiedzialny za zadbanie o jej bezpieczeństwo. - Producent albo dystrybutor powinien przeprowadzić procedurę oceny zgodności z europejskimi normami. Normy dotyczące zabawek są takie same w całej Unii Europejskiej. Każda zabawka wprowadzana polski rynek powinna być dostosowana do tych norm. Niezależnie od tego, czy jest wyprodukowana w Unii Europejskiej czy poza nią - wyjaśnia Agnieszka Orlińska z UOKiK.
O tym, czy dana zabawka jest bezpieczna, możemy dowiedzieć się z oznaczeń na opakowaniu. - Obowiązkową rzeczą, która musi być na każdej zabawce, i na większości produktów codziennego użytku wprowadzonych do obrotu, jest oznakowanie CE. I producent albo dystrybutor nanosząc je na opakowanie oświadcza, że przeprowadził ocenę zgodności właśnie z tymi europejskimi normami - zaznacza gość Programu 1 Polskiego Radia.
Czytaj również:
Badanie zabawek
W ramach kontroli UOKiK bada właściwości fizyczne i mechaniczne zabawek. Urząd przeprowadza badania we współpracy z Inspekcją Handlową. - W przypadku pluszaków jednym z testów jest rozciąganie pluszaka. Oczywiście nie przez człowieka, ale mechanicznie i z określoną siłą. Osoby pracujące w laboratorium sprawdzają na przykład, czy szwy nie pękają. Bardzo często w kontrolach wychodzi jeden z problemów dotyczący pluszaków, i jest to pękanie szwów - wyjaśnia Agnieszka Orlińska.
Co dzieje się z wadliwą zabawką? - Jedną z konsekwencji kontroli, jeżeli wyjdą jakieś nieprawidłowości, jest to, że zabawka jest wycofywana z obrotu. Oczywiście producent może podjąć działania naprawcze. Natomiast w skrajnych przypadkach, kiedy nie może tych działań podjąć, to zabawka jest wycofywana z obrotu. Oczywiście jeżeli są nieprawidłowości dotyczące bezpieczeństwa, to producent ponosi też koszt badań laboratoryjnych. Może też być ukarany karą w wysokości nawet 100 tysięcy złotych za wprowadzanie zabawek niebezpiecznych do obrotu. Jeżeli producent naprawi zabawkę, to może ją dale dystrybuować. Natomiast jeżeli nie naprawi to zabawka jest trwale wycofywana. Też zdarzają się sytuacje, że musi wtedy odzyskać zabawki od konsumentów, którzy je kupili - tłumaczy przedstawicielka UOKiK.
Kiedy dojdzie do nieszczęścia
Co możemy zrobić, gdy dziecko zrani się uszkodzonym elementem zabawki? - Na pewno możemy się zgłosić do samego producenta i żądać jakiegoś odszkodowania. Producent lub dystrybutor powinien zadbać o bezpieczeństwo tej zabawki przed wprowadzeniem jej na rynek. Zanim kupimy zabawkę, musimy ją też dokładnie sprawdzać. Dzieci są różne, więc musimy też dostosować zabawkę do naszego dziecka - radzi gość Radiowej Jedynki i dodaje, że możemy zgłosić do UOKiK również te zabawki, które zobaczymy w sklepie i wydają nam się niebezpieczne.
Do kogo powinniśmy się natomiast zgłosić, aby rozwiązać spór z producentem zabawek? - Jeśli nie chce jej nam rozwiązać producent, to możemy zawsze iść z reklamacją do Rzecznika Konsumentów. Mamy też pozasądowe rozwiązywanie sporów w Inspekcji Handlowej. Spory rozwiązywane są tam polubownie. Jest to taka jakby mediacja miedzy producentem czy dystrybutorem i konsumentem - wyjaśnia Agnieszka Orlińska.
Tytuł audycji: Cztery pory roku
Prowadziła: Joanna Racewicz
Gość: Agnieszka Orlińska (Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów)
Data emisji: 28.10.2022 r.
Godzina emisji: 9.36
qch
Bezpieczne zabawki. Na co zwrócić uwagę podczas zakupów? - Jedynka - polskieradio.pl