Artysta zmarł 14 listopada w wieku 89 lat. Jego pogrzeb miał charakter państwowy. Prezydent Andrzej Duda w liście zaznaczył, że przeboje Jerzego Połomskiego na trwałe zapisały się w pamięci wielu pokoleń. "Dzielił się z ludźmi pięknem, obdarzał radością i wzruszeniem. Jego wspaniały głos, talent interpretacyjny oraz promienna osobowość rozświetlały nasze dni. Piosenki i ballady śpiewane przez Jerzego Połomskiego pozostaną z nami na zawsze. Stanowią nieodłączną część polskiej kultury" - napisał prezydent w liście odczytanym przez społecznego doradcę prezydenta RP Tadeusza Deszkiewicza.
"Jerzy Połomski posiadał niezwykłą zdolność zjednywania publiczności w zachwycie i uznaniu dla swoich piosenek" - napisał wicepremier, minister kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Gliński w liście odczytanym przez wiceszefową MKiDN Wandę Zwinogrodzką podczas uroczystości pogrzebowych piosenkarza. "Jerzy Połomski pozostawił po sobie nie tylko bezcenny dorobek, który kształtował muzyczną wrażliwość, przynosił radość, a niejednokrotnie także ukojenie kilku generacjom Polaków. Pozostawił nam również świadomość, jak ważne jest pielęgnowanie zaniedbywanych dziś niekiedy cnót, takich jak skromność, szacunek i życzliwość. Jego obecność w polskiej kulturze to wyjątkowy dar, który na zawsze pozostanie we wdzięcznej pamięci ogromnych rzesz melomanów i dla wielu stanowić będzie źródło nieustającej inspiracji" - napisał wicepremier.
Czytaj także:
Jerzy Połomski rozpoczął karierę w Polskim Radiu. Jak sam wspomniał w wywiadzie z Marią Szabłowską: "Skończyłem szkołę teatralną, bo nie zostałem architektem, którym chciałem być, a potem natychmiast zatrudnił mnie słynny pan Szpilman. Nagrałem piosenkę, zaakceptował i poszło".
Utwory wykonywane przez Jerzego Połomskiego zdobywały tytuły piosenek miesiąca i roku w plebiscytach prasowych, radiowych i telewizyjnych oraz wyróżnienia na sopockim i opolskim festiwalu. Jerzy Połomski nagrał wiele płyt, m.in. kompilacje, album z kolędami.
"Człowiek wielkiego talentu i ogromnej kultury"
Teksty piosenek pisali dla niego Wojciech Młynarski, Agnieszka Osiecka, Zbigniew Stawecki czy Adam Kreczmar. - W każdym repertuarze, i tym bardzo rozrywkowym, i tym bardzo poetyckim, był sobą - wspomina Paweł Sztompke, dziennikarz muzyczny radiowej Jedynki. - Ze wszystkich spotkań radiowych, których było wiele, odniosłem wrażenie, że był to człowiek wielkiego talentu, ale ogromnej kultury i wielkiej skromności - dodaje.
"Dysponował pięknym głosem"
Jerzy Połomski był obecny na scenie przez ponad 60 lat. - Był geniuszem piosenki. Dysponował pięknym głosem o szerokiej skali - wspomina piosenkarka Alicja Majewska. - Podawał tekst niezwykle sugestywnie. "Cała sala śpiewa z nami" powinno się rozbierać na części pierwsze i analizować w szkołach piosenkarskich czy aktorskich - podkreśla.
Styl i wytworność
Jerzy Połomski we wspomnieniach Ireny Santor, piosenkarki, jawi się jako człowiek reprezentujący epokę "stylu, wytworności, otoczki piękna". - Jurek się tym pięknem otaczał, emanował pięknem i w życiu prywatnym, i na estradzie - wspomina piosenkarka.
Czytaj także:
Audycja: W samo południe
Materiał: Dorota Piotrowska
Goście: Maria Szabłowska (dziennikarka muzyczna radiowej Jedynki), Paweł Sztompke (dziennikarz muzyczny radiowej Jedynki), Alicja Majewska (piosenkarka), Irena Santor (piosenkarka)
Data emisji: 23.11.2022
Godzina: 12.27
kor
"Był geniuszem piosenki". Ostatnie pożegnanie Jerzego Połomskiego - Jedynka - polskieradio.pl