Po wizycie prezydenta Ukrainy w USA. "Zełenski rozegrał to po mistrzowsku"

Jak zaznacza gość audycji "Więcej świata", wizyta prezydenta Ukrainy w USA ma duże znaczenie dla mieszkańców walczącego z rosyjskim agresorem kraju. - Prezydent Zełenski w pierwszych dniach rosyjskiej inwazji dostał propozycję, aby wyjechać i schronić się poza granicami. Nie zrobił tego i stał się symbolem oporu dla Ukrainy i świata. Ta pierwsza wizyta wskazuje też na jednego z najważniejszych sojuszników Ukrainy - wyjaśnia Maria Piechowska. - Jadąc do Waszyngtonu w swoim tradycyjnym już stroju, podkreślił tak naprawdę, że on też jest jednym z tych walczących żołnierzy. To na pewno miało dla Ukraińców znaczenie - dodaje ekspertka.

W drodze powrotnej z Ameryki ukraiński przywódca spotkał się z prezydentem Andrzejem Dudą. Jak ocenia gość Programu 1 Polskiego Radia, to spotkanie było ważne z kilku powodów. - Nawet jeżeli była to wizyta wyłącznie robocza, to jednak jest to spotkanie z prezydentem Dudą. W czasie tego spotkania, rozmowy, prezydenci jednak rozmawiali o tym, jak będzie wyglądała ta współpraca w następnym roku. Prezydent Zełenski podziękował też w Rzeszowie, który Ukraińcy nazwali "miastem ratownikiem", za pomoc, której Polska i Polacy udzielają - wyjaśnia Maria Piechowska.

Czytaj także:

Patrioty dla Ukrainy

Podczas spotkania z Wołodymyrem Zełenskim prezydent USA Joe Biden zapowiedział, że Stany przekażą Ukrainie systemy obrony przeciwlotniczej Patriot. Strona ukraińska zabiegała o ten sprzęt od kilku tygodni. Jak ocenia Maria Piechowska, stanowi to przykład skuteczności działań dyplomatycznych tego kraju. - Pamiętajmy, że tak naprawdę Ukraińcy od początku zabiegali o różnego rodzaju systemy. I w pierwszych tygodniach wcale nie było takie pewne, że ten sprzęt dostaną. Państwa wspierające Ukrainę bardzo ostrożnie wypowiadały się o przekazywaniu bardziej zaawansowanych systemów. Wynika to cały czas z obawy, żeby Rosja nie uznała wprost, że jest to konflikt z NATO - mówi ekspertka PISM.

- Tu nie chodzi o ochronę obiektów militarnych, ale po prostu o ochronę zwykłego życia każdego Ukraińca. Chodzi o ochronę szpitali, miast, budynków, infrastruktury elektrycznej. [...] Te wszystkie systemy są właśnie po to potrzebne: aby chronić życie zwykłego człowieka - zaznacza gość audycji "Więcej świata".

Ponadto w audycji:

- Historyczna decyzja ukraińskiego kościoła: po raz pierwszy Cerkiew prawosławna zezwoliła na celebrowanie przez wiernych Narodzenia Pańskiego w dowolnie wybranym terminie. Mogą oni dołączyć do "katolickiej" daty 25 grudnia lub czcić Boże Narodzenie w dniu, wskazanym prawosławnym kalendarzem, czyli 7 stycznia. Felieton Pawła Buszki.

- Rządzący w Afganistanie talibowie zakazali kobietom nauki na uniwersytetach. Niespełna trzy miesiące wcześniej tysiące kobiet przystąpiły w Afganistanie do egzaminów wstępnych na wyższe uczelnie, mimo iż talibowie nie pozwalają dziewczynkom na naukę w szkołach średnich - przypomina agencja AFP. Pod koniec listopada specjalny sprawozdawca ONZ ds. spraw człowieka w Afganistanie Richard Bennett ogłosił, że sposób traktowania kobiet przez talibów może być równoznaczny ze zbrodniami przeciwko ludzkości. Gość: Marcin Krzyżanowski, badacz Uniwersytetu Jagiellońskiego i były polski dyplomata w Kabulu.