Ursula von der Leyen, przewodnicząca Komisji Europejskiej, powiedziała, że przystąpienie Chorwacji do strefy Schengen i przyjęcie euro to historyczne wydarzenie zarówno dla tego kraju, jak i dla Unii.
- Koniec kontroli, koniec sprawdzania paszportów. Kolejne pokolenia Chorwatów będą dorastały w Schengen. Ludzie będą podróżowali swobodnie, a biznes będzie się rozwijał bez przeszkód. Swobodne podróże przyniosą namacalne skutki dla ludzi mieszkających przy granicy, pracujących po obu stronach granicy czy posiadających rodziny po drugiej stronie. Nastąpi zbliżenie się społeczności - stwierdziła Ursula von der Leyen.
Dwa cele premiera
Strefa Schengen oraz waluta euro stanowiły dla Chorwacji strategiczny element polityki zagranicznej. - Premier Plenković skoncentrował się na tych dwóch celach i udało mu się je osiągnąć. Chorwaci uważają, że w ten sposób zakończyli proces integracji europejskiej, tzn. dołączyli do klubu tych najbardziej zintegrowanych państw w ramach Unii. To leżało im trochę na sercu, jako że weszli do UE po Rumunii i Bułgarii - komentuje dr Jan Muś.
Rumunia i Bułgaria, mimo że uzyskały pozytywną rekomendację Brukseli, muszą jeszcze poczekać na wejście do strefy Schengen. - Rumunia i Bułgaria rzeczywiście stały się w tym sensie takimi outsiderami. Tutaj dużą rolę odgrywała bliskość geograficzna Chorwacji. Być może też fakt, że Austriacy planują rozbudowę gazociągów w Chorwacji - ocenia ekspert.
Czy Chorwaci będą zadowoleni z waluty euro?
Obecnie na świecie szaleje inflacja i jest bardzo niespokojna sytuacja ze względu na wojnę na Ukrainie. Dr Jan Muś przyznaje, że to może zepsuć radość Chorwatów z wejścia do strefy euro.
- Kiedy wiele lat temu podjęto decyzję o rozpoczęciu procesu związanego z integracją i wejściem do strefy euro, nikt nie mógł przewidzieć wydarzeń w Ukrainie. Premier Plenković liczył, że wejście do strefy euro i strefy Schengen umożliwi napływ poważnych inwestycji z Zachodu, które będą miały przełożenie na gospodarkę, a to z kolei będzie miało przełożenie na jego poparcie polityczne - wyjaśnia gość Jedynki.
Wybory w Chorwacji zaplanowane są na 2024 rok. Czy to pomoże mu osiągnąć dobry wynik? - Chorwaci będą raczej zwracali większą uwagę na to, że muszą stać w kolejce do lekarza niż na to, że handel zagraniczny zwiększył się o kilka czy kilkanaście procent, jeśli do tego dojdzie oczywiście (…). W Chorwacji reform wymaga służba zdrowia, ale też edukacja i sądownictwo, które jest strasznie opieszałe i niewydolne - słyszymy.
Poza tym w audycji:
- W bazylice Świętego Piotra od godziny 9.00 wystawione jest ciało zmarłego w sobotę emerytowanego papieża Benedykta XVI. Wierni mogą oddawać mu hołd do środy wieczorem. Relacja Piotra Kowalczuka.
- Delegacje blisko pięćdziesięciu krajów wzięły udział w całodziennych uroczystościach zaprzysiężenia nowego prezydenta Brazylii, lewicowego polityka Luiza Inacio Luli da Silvy. Da Silva spotkał się w sobotę przed swoją inauguracją z przedstawicielami Rosji i Ukrainy i wezwał do zakończenia wojny między obu krajami. Materiał Katarzyny Semaan.
- Sekretarz USA Antony Blinken rozmawiał telefonicznie z nowym ministrem spraw zagranicznych Chin Qin Gangiem. Dyplomaci omawiali stosunki amerykańsko-chińskie i kwestię utrzymania otwartych linii komunikacji między Waszyngtonem i Pekinem. Rozmowa z Pawłem Behrendtem z Instytutu Boyma.
Czytaj także:
Tytuł audycji: Więcej świata
Prowadził: Paweł Lekki
Goście: dr Jan Muś (analityk Instytutu Europy Środkowej), Paweł Behrendt (Instytut Boyma)
Data emisji: 2.01.2022
Godzina emisji: 17.32
DS/kor
Chorwacja z euro i w Schengen. Ekspert: premier Plenković skoncentrował się na tych dwóch celach - Jedynka - polskieradio.pl