"Pokazują solidarność państw europejskich". Ekspert o kolejnym pakiecie sankcji UE wobec Rosji

Uszczelnianie systemu 

Są również propozycje, które mogą wydawać się humorystyczne, ale - jak podkreślił jeden z unijnych dyplomatów - są ważne, by zwiększyć presję. "W Rosji są problemy z kupnem sprzętu AGD i lodówek, więc chcemy wprowadzić dodatkowy zakaz eksportu do Rosji chłodziarek do win" - powiedział dyplomata. Na celowniku są też artykuły wykorzystywane przez przemysł zbrojeniowy. "Jest propozycja wprowadzenia zakazu eksportu do Rosji broni strzeleckiej i myśliwskiej na użytek prywatny" - dodał dyplomata.

- Bardzo dużo mówi się o uszczelnieniu tego systemy oraz o tym, że sankcje, mimo bardzo zróżnicowanych opinii na temat ich skuteczności, spowodowały pewną integrację państw europejskich, tzn. pokazują solidarność tych państw oraz bardzo długą listę firm, które wycofały się z rynku rosyjskiego - mówi na antenie Programu 1 Polskiego Radia prof. Katarzyna Żukrowska ze Szkoły Głównej Handlowej. 

Skuteczne działanie sankcji 

Gość Jedynki zwraca uwagę, że stosowanie sankcji przeciwko Rosji jest uznawane za działanie bardzo skuteczne. - Sankcje powodują pewne utrudnienia na rynku rosyjskim, czyli tak jak Putin stara się utrudnić życie cywilom na Ukrainie, tak sankcje utrudniają życie cywilom w Rosji - podkreśla ekspert. - Zawsze byłam dość krytycznie nastawiona do sankcji, ale wydaje mi się, że należy je utrzymać, ponieważ przynoszą one pewne korzyści, m.in. ograniczenie PKB w Rosji i Rosjanie silnie odczuwają to, że jeden dolar kosztuje tak drogo w stosunku do rubla - ocenia dr Żukrowska. 

Czytaj również:

Ponadto w audycji:

- Kreml ogłasza rozejm w wojnie z Ukrainą na czas świąt. "Biorąc pod uwagę apel Jego Świątobliwości Patriarchy Cyryla, polecam Ministrowi Obrony Federacji Rosyjskiej wprowadzenie rozejmu" - czytamy w komunikacie Władimira Putina. Wkrótce potem nadeszła odpowiedź z Ukrainy - prezydent Wołodymyr Zełenski powiedział, że jest ona manewrem w próbie zatrzymania natarcia sił ukraińskich w Donbasie. Dodał, że aby zakończyć wojnę, trzeba przerwać agresję. Więcej w felietonie Macieja Jastrzębskiego. 

- USA przekażą Ukrainie wozy bojowe Bradley, zaś Niemcy wozy Marder - ogłosiły oba rządy we wspólnym oświadczeniu po rozmowie prezydenta Joe Bidena i kanclerza Olafa Scholza. Dodatkowo, Berlin dostarczy Ukrainie kolejną baterię systemu obrony powietrznej Patriot. Według Reutera, decyzja o zwiększeniu dostaw broni Ukrainie obliczona jest na dostarczenie jak największej ilości sprzętu przed spodziewanym zaostrzeniem walk na wiosnę. Łączna wartość sprzętu wojskowego, do którego przekazania zobowiązał się Waszyngton od czasu lutowej inwazji Rosji to jak dotąd ok. 21,2 mld dol. W amerykańskiej pomocy znalazło się m.in. ponad 2 tys. różnego rodzaju pojazdów. Rozmowa z prof. Piotrem Grochmalskim z Akademii Sztuki Wojennej w Warszawie.