"Ukłon w stronę lat 80. i 90.". Sara Chmiel i Gromee z nowym singlem "Ty i ja"

Data publikacji: 14.02.2023 16:10

Ostatnia aktualizacja: 14.02.2023 16:49

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

Gromee i Sara Chmiel byli gośćmi "Muzycznej Jedynki", Autor - Polskie Radio

Łącząc siły, Sara Chmiel i Gromee pokazali światu swój najnowszy singel pt. "Ty i ja". Utwór został zachowany w klimacie elektronicznym. - Jest to ukłon w stronę lat 80. i 90., tęsknię za takimi brzmieniami, a rozmarzony i delikatny głos Sary idealnie się wpasował w ten utwór - powiedział na antenie Programu 1 Polskiego Radia Gromee.

Utwór z pięknym przekazem

Przejmujący tekst piosenki "Ty i ja" opowiada o uczuciach, z którymi codziennie mierzy się każdy z nas, i o tym, że zawsze trzeba mieć nadzieję i wiarę, że mimo przeciwności wszystko się ułoży. Utwór jest następcą "Ostatniego walczyka", a także piosenki "Za szczęście, za zdrowie, za miłość". Za wszystkie trzy kawałki odpowiada Gromee.

źródło: KINGZTOWN MUSIC/Youtube

O przemijaniu w utworze "Ostatni walczyk"

"Ostatni walczyk" to utwór o przemijaniu. Życie według autorki tekstu, Sary Chmiel, jest jak muzyka i taniec, w tym przypadku walc. Gdy przemierzamy z partnerem parkiet życia, w końcu dla jednej z osób przychodzi taki moment, w którym muzyka się kończy i wszystko się zatrzymuje. Musimy poradzić sobie wtedy ze stratą, a w tym pomaga nam nadzieja. - To jest utwór o przemijaniu, tęsknocie. Nigdy nie mówię o swoich piosenkach, ale ten utwór jest piękny i cieszę się, że go wydaliśmy, bo on trochę przeleżał i trochę się nad nim zastanawialiśmy - przyznaje Gromee. - Mnóstwo razy go poprawialiśmy, ponieważ nie wiedzieliśmy, w którym kierunku pójść. Za każdym razem, jak dokonywaliśmy poprawek, wracaliśmy do pierwotnej wersji - dopowiada Sara Chmiel.

- Ta piosenka została stworzona z serca i dla serca. Trzeba go posłuchać, zastanowić się nad nim, łącznie z teledyskiem. Ludzie do mnie piszą, że wywołuje emocje, że ktoś ma ciarki albo płacze - dodaje Gromee.

źródło: KINGZTOWN MUSIC/Youtube

Szykuje się nowy album?

Rozmówcy Marcina Kusego podkreślają, że skupiają się na pokazywaniu światu kolejnych utworów. - Będziemy je pokazywać raz na jakiś czas i może uda się to zebrać w jeden duży album - mówi Sara Chmiel. - Ja mógłbym wydawać co tydzień jakąś piosenkę, nawet z wytwórnią poruszyliśmy ten temat, oni wiedzą, że mamy dużo materiału, dlatego powoli padają pomysły, żeby zebrać to w jedną płytę lub EP-kę, nazwać i wydać szerzej. Wydaje mi się, że każdy z tych utworów jest inny i różny - zaznacza Gromee.