Na czym polegał fenomen gwiazd międzywojennych kabaretów?

Data publikacji: 19.03.2023 12:40
Ostatnia aktualizacja: 19.03.2023 13:05
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Rewia "Zjazd Centrośmiechu" w kabarecie Qui Pro Quo w Warszawie. Na zdjęciu Adolf Dymsza żoną Zofią Olechnowicz w jednej ze scen rewii.
Rewia "Zjazd Centrośmiechu" w kabarecie Qui Pro Quo w Warszawie. Na zdjęciu Adolf Dymsza żoną Zofią Olechnowicz w jednej ze scen rewii. , Autor - Zbiory NAC
W Polsce międzywojennej kabarety konkurowały z teatrami, a ich programy nigdy nie kolidowały z afiszem poważnej sceny. Na czym polegał ich fenomen? - Na scenie kabaretowej mieliśmy największe nazwiska i to świadczy o wadze tej sceny - mówi w "Czasie Pogody" Sławomir Koper, autor książki pt. "Mistrzowie polskiego kabaretu".

Teatrzyki literackie i gwiazdorska obsada

Polski kabaret mocno się zmienił przez ponad stulecie swojego istnienia. Zaczęło się od krakowskiego Zielonego balonika wzorującego się na paryskich kabaretach z Montmartre. W Polsce międzywojennej kabaret przybrał formę teatrzyku, oscylującego między rewią a klasycznym kabaretem. 

- To były bardzo ambitne programy, szczególnie Qui Pro Quo, który był kabaretem literackim - mówi na antenie Programu 1 Polskiego Radia Sławomir Koper. - Wówczas śmiano się ze wszystkiego, ale głównie z polityki. Żeby taki program zrozumieć, to należało wiedzieć jaki był tytuł ostatniego tomiku Kazimierza Wierzyńskiego czy Juliana Tuwima oraz znać najnowsze plotki z Zamku Królewskiego czy Belwederu - wyjaśnia gość Jedynki. 

Qui Pro Quo w ciągu dwunastu lat istnienia (1919-1931) zgromadził doborowy zespół aktorski. Występowali w nim artyści tej miary co Hanka Ordonówna, Mira Zimińska, Zula Pogorzelska, Zofia Terné, Stefania Górska, Adolf Dymsza, Kazimierz Krukowski, Ludwik Lawiński, Eugeniusz Bodo.

- Największe nazwiska były na scenie kabaretowej i to świadczy o wadze tej sceny. Oni tam też zarabiali największe pieniądze, ponieważ gaże gwiazd były naprawdę niebotyczne - podkreśla rozmówca Martyny Podolskiej. 

Co zmieniło się po wojnie?

Po II wojnie światowej kabaret przejął rolę politycznego odgromnika. - Pojawiła się cenzura, która była również przed wojną, ale nie w takiej skali. Poza kabaretami zawodowymi tj. Dudek czy Wagabunda, pojawiały się kabarety studenckie i one zaczęły odgrywać wiodącą rolę - zaznacza gość Jedynki. - W Krakowie to była Piwnica pod Baranami, której poświęciłem bardzo duży rozdział w swojej książce. (...). Potem pojawiły się kabarety warszawskie tj. Salon Niezależnych czy Kabaret Hybrydy, który przekształcił się w Pod Egidą, a w Poznaniu słynny Tey - opowiada. 

- Kabaret studencki był wówczas rodzajem wentyla bezpieczeństwa. Oczywiście teksty były cenzurowane, ale co innego przyznawano cenzurze, a co innego czasem na scenie mówiono. Traktowano to na takiej zasadzie, że niech się młodzież pośmieje, byle, żeby nie chodziła na demonstracje - dodaje Sławomir Koper. 

źródło: Wydawnictwo Fronda/Youtube

Kabaret Starszych Panów 

Kabaret Starszych Panów to autorski kabaret Jeremiego Przybory i Jerzego Wasowskiego, który był nadawany w telewizji i radiu w latach 1958–1966Dzięki Kabaretowi Przybora i Wasowski zostali uznani za twórców rozrywki telewizyjnej w Polsce lat 50. i 60. XX wieku. Był to kabaret przede wszystkim bardzo inteligentny, dla bardzo inteligentnego, wyrobionego widza - podkreśla Sławomir Koper. 


POSŁUCHAJ

17:04

Na czym polegał fenomen gwiazd międzywojennych kabaretów? (Czas pogody/Jedynka)

 

Zobacz także: 

Tytuł audycji: Czas pogody

Prowadził: Zbigniew Krajewski

Rozmawiała: Martyna Podolska

Gość: Sławomir Koper (historyk, autor książki "Mistrzowie polskiego kabaretu")

Data emisji: 19.03.2023

Godzina emisji: 10.23

ans

cover
Odtwarzacz jest gotowy. Kliknij aby odtwarzać.