Monitoring przy własnym domu. Legalny, ale pod pewnym warunkiem

Kamera w przestrzeni publicznej

Kamery otaczają nas w wielu miejscach - na ulicy, w sklepach, urzędach, zakładach pracy czy szkołach. Część z nas montuje je także na własnych posesjach lub przy drzwiach mieszkania. W takim wypadku należy pamiętać, że mamy prawo do monitorowania jedynie własnego lokalu.

- Jeżeli te kamery są zamontowane w celach osobistych lub domowych - oglądam własne obejście, własne drzwi do własnego domu czy też własne wnętrze - to w tym momencie żadne obostrzenia prawne mnie nie dotyczą. Natomiast w momencie, kiedy kamera jest montowana w pewnej przestrzeni publicznej, no to w tym momencie jesteśmy w sytuacji, w której zaczynamy stosować bardzo różne przepisy - wyjaśnia mec. Marlena Sakowska-Baryła.

Czytaj także:

RODO i nie tylko

Ekspertka podkreśla, że ma tu zastosowanie m.in. RODO, czyli Ogólne rozporządzenie o ochronie danych.

- W momencie, kiedy stosujemy monitoring wizyjny, pozyskujemy wizerunek, pozyskujemy informacje o osobach fizycznych, bardzo różne informacje, a z tym się wiążą pewne ryzyka. W związku z tym należy zastosować przepisy o ochronie danych osobowych - tłumaczy mec. Marlena Sakowska-Baryła.

Jak dodaje, dodatkowo mają tu też zastosowanie przepisy o ochronie dóbr osobistych. - Trzeba pamiętać o tym, że nasz wizerunek to dobra osobiste - podkreśla. - My nie jesteśmy od tego, żeby utrwalać cudzy wizerunek - mówi.

Podczas audycji wyjaśnialiśmy też, dlaczego przepisy są bardziej liberalne, jeśli chodzi o kamery montowane w samochodach,  i sprawdzaliśmy, jak wybrać taki rejestrator.