To zwycięstwo Polski, która odrodziła się po wyniszczającej Wielkiej Wojnie, nie było takie oczywiste. Dla nas wojna nie zakończyła się w 1918 roku, wciąż trwała. Musieliśmy wywalczyć naszą wschodnią granicę, której nie określił traktat pokojowy i to w sytuacji wojny domowej w rozpadającym się imperium rosyjskim.
- Źródło zwycięstwa Polski w 1920 roku i źródło klęski bolszewików oraz ich imperialnych planów, bije w Polsce. To przede wszystkim sama Polska z pomocą materiałową z Francji i z 10 wagonami amunicji przywiezionej okrężną drogą z Węgier, zatrzymała bolszewicką ofensywę zmierzającą do serca Europy - twierdzi prof. Andrzej Nowak.
"Ofensywa pokojowa" Rosji
Jednak jeszcze wiosną 1920 roku, kiedy zwycięstwo czerwonych nad białymi w Rosji było faktem, dyplomacja sowiecka, z którą od kilku miesięcy przedstawiciele naczelnika państwa prowadzili tajne rozmowy, złożyła Polsce ofertę pokojową. Sowieckie wojsko stało wtedy u bram odrodzonej Rzeczypospolitej.
- Żeby przykryć te militarne przygotowania, dyplomacja sowiecka kierowana przez komisarza ludowego spraw zagranicznych Cziczerina prowadziła "ofensywę pokojową". Tak to zazwyczaj jest, kiedy sowiecki imperializm szykuje się do podboju, ogłasza "pokojową ofensywę", a więc deklarację, że „nie mamy już żadnych innych zamiarów jak tylko wewnętrzną rekonstrukcję własnego kraju, w istocie chodzi nam o to, by już nigdy więcej nie było wojny, i dlatego proletariusze wszystkich krajów powinni doprowadzić do rozbrojenia swoich rządów” - opisuje prof. Andrzej Nowak.
Rosjanie próbowali także zdezawuować Polskę w oczach zachodnich państw, nieoficjalnie kierując noty do Paryża i Londynu. - One miały pokazywać, że Rosja czerwona ma tylko pokojowe intencje, a jedynym zagrożeniem dla pokoju w Europie Wschodniej są imperialistyczne dążenia Polski - tłumaczy.
Rok szczególnie poważnej próby
Dlaczego rok 1920 przyniósł nam tak naprawdę walkę o wszystko? - To był rok szczególnie poważnej próby, od której wyniku zależało samo istnienie niepodległej Polski. Myślę, że nie tylko w 1920 roku, ale też w XX wieku… Nie byłoby Polski dzisiaj, gdyby tamtej próby społeczeństwo, Wojsko Polskie i przywódcy polityczni państwa polskiego nie zdali pomyślnie - przyznaje prof. Andrzej Nowak.
- Ta próba została narzucona z zewnątrz przez decyzję polityczno-ideologiczną, jaką podjęło kierownictwo sowieckie zgodnie z trwałą wytyczną zawartą w programie pierwszego państwa komunistycznego na świecie (…). Bolszewicy nie mieli być tylko gospodarzami Rosji, oni mieli zdobyć świat, a w każdym razie Europę - dodaje.
Prof. Andrzej Nowak zwraca uwagę, iż "Piłsudski zakładał, że jeżeli Polska ma być bezpieczna, to nie wystarcza wygrać jedną bitwę czy odepchnąć jedną ofensywę sowiecką".
Czytaj także:
Tytuł audycji: Historia żywa
Prowadziła: Dorota Truszczak
Gość: prof. Andrzej Nowak (historyk, publicysta, nauczyciel akademicki, sowietolog, autor "Dziejów Polski")
Data emisji: 10.04.2023
Godzina emisji: 21.07
DS
"Polska zatrzymała ofensywę bolszewicką". Prof. Nowak o wojnie roku 1920 - Jedynka - polskieradio.pl