Przewrót majowy
Po stronie Marszałka stanęło 15 tysięcy wojskowych, po stronie rządowej 10 tysięcy. W sumie zginęło 379 żołnierzy i cywilów, 1000 osób było rannych, a prezydent Stanisław Wojciechowski i premier Wincenty Witos zrezygnowali z urzędów. W ocenie przewrotu majowego badacze wydarzenia i jego następstw są podzieleni.
Część z nich uważa, że przewrót był antydemokratyczny, zakończył okres parlamentaryzmu II Rzeczpospolitej, doprowadził do klęski prawicy, zmienił ustrój i stosunki społeczne, wprowadził rządy autorytarne. Inni natomiast są zdania, że Józef Piłsudski ratował Polskę przed wojną domową i upadkiem państwa oraz ratował demokrację, bo gdyby zwyciężyła prawica, problemem byłaby lewica, a gdyby zwyciężyła lewica, byłaby rewolucja społeczna. Kto ma rację?
Dlaczego zamach rozpoczął się 12 maja? - Historycy oceniający wybór daty zamachu się spierają. Bezpośrednim powodem było powstanie rządu Wincentego Witosa, czyli rządu opartego na większości prawicowo-centrowej, gdzie dominującym klubem była Chrześcijańska Jedność Narodowa, ale bez PSL, niemająca szans na zdobycie większości - mówi na antenie Programu 1 Polskiego Radia prof. Jan Żaryn, dyrektor Instytutu Dziedzictwa Myśli Narodowej im. Romana Dmowskiego i Ignacego Jana Paderewskiego.
Poparcie zamachu majowego
Przewrót został poparty przez związany z PPS związek zawodowy kolejarzy, który ogłosił strajk, blokując transporty sił rządowych z zachodu kraju do Warszawy, komunistów, wiele partii politycznych. Znalazł również akceptację po stronie szerokich rzesz społeczeństwa.
- Komunistów, nie było w Polsce na szczęście za dużo, ale poparli zamach majowy, ponieważ wyobrażali sobie, wsłuchując się w głosy dygnitarzy sowieckich, że wybuch zamachu będzie początkiem rewolucji lutowej, która przeobrazi się w październikową - opowiada gość Jedynki. - I to jest zresztą powód jeden z poważniejszych, dla którego zarówno prezydent Stanisław Wojciechowski, jak i rząd Wincentego Witosa podali się do dymisji - dodaje.
Piłsudski był przeciwko demokracji?
- Moim zdaniem Józef Piłsudski nigdy nie był demokratą, trudno w tych kategoriach patrzeć na jego biografię. To był człowiek wybitny, człowiek czynu, ale niewątpliwie dyktator - stwierdza prof. Żaryn. - On również jako Naczelnik Państwa nie mieścił się w tej tzw. Małej Konstytucji Sejmu Ustawodawczego z lutego 1919 roku, nie mieścił się także w garniturze skrojonym przez konstytucję marcową. Nie był zainteresowany byciem demokratą - wyjaśnia.
Czytaj również:
Tytuł audycji: Dziedzictwo i pamięć
Prowadziła: Dorota Truszczak
Gość: prof. Jan Żaryn (dyrektor Instytutu Dziedzictwa Myśli Narodowej im. Romana Dmowskiego i Ignacego Jana Paderewskiego)
Data emisji: 16.05.2023
Godzina emisji: 19.30
ans
Przewrót majowy. Zbrojny zamach stanu i przejęcie sterów przez Józefa Piłsudskiego - Jedynka - polskieradio.pl