"Pojęcie solidarności europejskiej jest pokracznie rozumiane". Rzymkowski wskazuje na działania Niemiec

Włoskie media z oburzeniem donoszą, że Niemcy i Francja nie będą przyjmować migrantów i uchodźców, którzy dotarli do Włoch. Wicepremier Matteo Salvini zarzucił Unii Europejskiej bezczynność, a Niemcom i Francji hipokryzję. Francja, która nierzadko brutalnymi metodami zawraca wszystkich migrantów usiłujących przekroczyć granicę włosko-francuską, zapowiedziała dalsze wzmocnienie straży granicznej na granicach z Italią, by ją całkowicie uszczelnić. Natomiast Niemcy wstrzymały program dobrowolnego przyjmowania migrantów docierających do Włoch. Tymczasem na włoską Lampedusę przypływa dziennie z Afryki nawet sto łodzi. Tylko we wtorek na wyspę dotarło ponad 4 tys. migrantów.

Niemcy i Francja uciekają od problemu migracji

- Polska miała rację w kwestii migracji - podkreślił Tomasz Rzymkowski. Dodał, że rację miały również te państwa Południa, które są dotykane non stop falami przybyszów z północnej Afryki i Bliskiego Wschodu.

- Te państwa od lat proszą o wspólną decyzję UE, wsparcie dla ochrony granicy morskiej UE, i - można powiedzieć - dwa największe państwa UE, te, które aspirują do tego, żeby rządzić całą Europą, cały czas chowają głowę w piasek - ocenił gość Jedynki, komentując działanie Berlina i Paryża. 

Europejska solidarność

Jak wskazał, Unia Europejska mówi o obowiązkowej solidarności, jednak "pojęcie solidarności europejskiej jest w pokraczny sposób rozumiane". 

- Kiedy Niemcy budowali gazociąg z Rosjanami po dnie Bałtyku, to tej solidarności nie widzieli, że kraje Europy Wschodniej będą miały z tego powodu duży problem, czy cała Europa, bo się uzależnia od Rosji - przypomniał Rzymkowski.

Czytaj także:

- Jeśli pojawiły się problemy wskutek źle rozumianej polityki migracyjnej RFN, to tym problemem w ramach solidarności się dzielimy - opisał unijne oczekiwania. 

Niemiecki interes ponad wszystko

Podkreślił, że "my w Polsce nie znamy takiego pojęcia, że solidarność jest tylko wtedy, kiedy jest bieda i trzeba nam pomóc, tylko również w takich kwestiach, gdzie trzeba patrzeć na interesy innych państw".

Tomasz Rzymkowski ocenił, że Niemcy "patrzą bardzo precyzyjnie na swój interes narodowy" i chcą, by cała Europa wpisywała się w tę politykę.

Czytaj także w tvp.info: Politycy PiS apelują do Tuska, aby oddał medale od Merkel