- Duża część polskich ekspertów i polityków ma tego świadomość i mówi o tym od bardzo długiego czasu, przynajmniej od pierwszego pilotażowego instrumentu relokacji, który został uchwalony w 2016 roku, ale póki co tego samego zdania nie byli politycy w Europie Zachodniej. Wcześniej, przed zmianą rządu, również we Włoszech nie słyszeliśmy takich głosów - mówi w audycji "Więcej świata" w Programie 1 Polskiego Radia prof. Tomasz Grosse.
- Nie mamy tak naprawdę jeszcze pewności, a w zasadzie moglibyśmy być pesymistami, jeśli chodzi o tę opinię, którą komentujemy obecnie, ale mówiąc krótko: Europa Zachodnia w dalszym ciągu drepcze w miejscu, w dalszym ciągu próbuje lansować te same niesprawdzone środki, chociażby relokację - ocenia rozmówca Pawła Lekkiego.
"Kryzys migracyjny nakręcany przez Władimira Putina"
Prof. Grosse mówi, że jest to zmiana, ale jedynie werbalna. - Kilka dni wcześniej pani von der Leyen w znacznie ważniejszym przemówieniu, bo przed Parlamentem Europejskim, w orędziu o stanie Unii, wzywała Europejczyków do większej cierpliwości i powoływała się na pakt migracyjny, który właśnie został przyjęty, w którym jedynym instrumentem rozwiązania tego kryzysu jest relokacja - przypomina ekspert.
- W związku z tym tutaj mamy sprzeczne wypowiedzi i, generalnie rzecz biorąc, dotychczasowe doświadczenia wskazują na to, że Europa nie ma skutecznych narzędzi, nie myśli o skutecznych narzędziach, zatrzymania kryzysu migracyjnego. Nie ma nawet świadomości tego, że my mamy do czynienia z bronią masowej migracji; że ten cały kryzys jest nie tylko nakręcany przez handlarzy żywym towarem, różnego rodzaju organizacje mafijne, ale przede wszystkim ma charakter geopolityczny. Jest w bardzo dużym stopniu nakręcany przez Władimira Putina. Jest częścią wojny hybrydowej prowadzonej od dłuższego czasu przeciwko Unii Europejskiej. Ten kryzys migracyjny ma doprowadzić do tak gigantycznego kryzysu wewnątrz Unii Europejskiej, destabilizacji integracji, że Unia nie będzie w stanie zajmować się już Ukrainą, i o to chodzi Putinowi - ocenia prof. Grosse w Programie 1 Polskiego Radia.
Czytaj także:
Ponadto w audycji:
- Tylko w zeszłym tygodniu na włoską wyspę Lampedusa dotarło nielegalnie ponad 11,5 tysiąca migrantów z krajów afrykańskich. Włoskie służby, starając się rozładować sytuację na przepełnionej wyspie, transportują przybyszów na Sycylię. W sumie od początku tego roku do wybrzeży Włoch dotarło ponad 120 tysięcy osób, czyli niemal dwukrotnie więcej niż w zeszłym roku. Paweł Kurek z Lampedusy.
- Minister rolnictwa i rozwoju wsi Robert Telus wyraził rozczarowanie w związku ze zniesieniem przez Komisję Europejską zakazu importu z Ukrainy pszenicy, kukurydzy, słonecznika i rzepaku do Polski. Po spotkaniu rady UE do spraw rolnictwa powiedział, że Unia nie buduje mechanizmów rozwiązujących problem ukraińskiego zboża. Relacja Michała Strzałkowskiego. Gość: Genowefa Grabowska, ekspert ds. prawa międzynarodowego.
- Prezydent RP Andrzej Duda wraz z małżonką Agatą Kornhauser-Dudą kontynuuje wizytę w USA, podczas której m.in. weźmie udział w debacie generalnej 78. sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ. W drugim dniu pobytu polski przywódca spotka się z prezydentem Turcji Recepem Tayyipem Erdoganem i sekretarzem generalnym ONZ Antonio Guterresem. Weźmie też udział w otwarciu szczytu dotyczącego celów zrównoważonego rozwoju. Relacja z Nowego Jorku korespondenta Polskiego Radia Marka Wałkuskiego.
- Czy chińska dyplomacja przejmuje inicjatywę w sprawie wojny na Ukrainie? W ostatnich dniach doszło do spotkania ministra spraw zagranicznych Chin Wanga Yi z jego rosyjskim odpowiednikiem Siergiejem Ławrowem, następnie chiński dyplomata spotkał się także z doradcą prezydenta USA ds. bezpieczeństwa narodowego Jakiem Sullivanem. Poruszano też kwestię ewentualnego spotkania prezydentów Bidena i Xi Jinpinga. Gość: prof. Piotr Grochmalski z Akademii Sztuki Wojennej.
Tytuł audycji: Więcej świata
Prowadził: Paweł Lekki
Gość: Prof. Tomasz Grosse (Europeista z Uniwersytetu Warszawskiego)
Data emisji: 18.09.2023
Godzina emisji: 17.23
kh
Kryzys migracyjny. Prof. Tomasz Grosse: Europa Zachodnia drepcze w miejscu - Jedynka - polskieradio.pl