"Inny nie będę" - debiutancka płyta Marka Kaliszuka. "Marzyłem o niej przez długi czas"

Data publikacji: 06.10.2023 16:10

Ostatnia aktualizacja: 06.10.2023 16:29

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

Marek Kaliszuk wydał debiutancki album., Autor - P. Chmielewski/Polskie Radio

Pojedyncze utwory, zawsze z własnymi tekstami Marka Kaliszuka, często z muzyką, której był współautorem, zaczęły pojawiać się w przestrzeni cyfrowej od roku 2017. Tak rodził się album "Inny nie będę", który właśnie trafia do słuchaczy. - To jest moja debiutancka płyta, którą nagrywałem przez kilka lat. Przez wiele lat ją obiecywałem i marzyłem o niej - mówi w Programie 1 Polskiego Radia Marek Kaliszuk.

6 października 2023 r. nakładem Agencji Muzycznej Polskiego Radia ukazał się debiutancki album Marka Kaliszuka pt. "Inny nie będę".
Na płycie znajduje się czternaście utworów, na czele ze znanym od miesiąca utworem tytułowym, utrzymanych w stylistyce nowoczesnej muzyki pop z elementami klubowej elektroniki.
Wokalista planuje trasę koncertową z premierowym albumem.

Tytułowy singiel

Marek Kaliszuk jest obecny na scenie od wielu lat. Najpierw w teatrze, gdzie muzyka i śpiew grały główną rolę. Potem na scenie koncertowej. Teraz pojawia się w przestrzeni fonograficznej ze swoją nową płytą. Zwiastunem nowego albumu był tytułowy singiel "Inny nie będę", który - jak przyznaje wokalista - został bardzo dobrze przyjęty przez słuchaczy. - Nie spotkałem się z ani jednym negatywnym komentarzem na temat tej piosenki czy teledysku i to mnie napawa ogromną radością i dumą - mówi.

źródło: Marek Kaliszuk/Youtube

>>>ZOBACZ TEŻ: Marek Kaliszuk z płytą "Inny nie będę"

Kilkanaście różnorodnych utworów

Na nowym albumie znajdujemy czternaście utworów, zgrabnie zagranych, zaśpiewanych i wyprodukowanych, utrzymanych w stylistyce nowoczesnej muzyki pop z elementami klubowej elektroniki, choć nie brakuje tu też brzmień "żywych" instrumentów. Nieograniczone możliwości wokalne Kaliszuka przejawiają się różnymi wykonawczymi niespodziankami, jak choćby wokaliza głosem divy operowej pod koniec jednego z utworów.

- Na płycie są zarówno klubowe vibe'y, jak i utwory typu ballada lub sam wokal i gitara. Są to takie bardzo intymne piosenki do posłuchania przy kominku wieczorową porą, ale mamy też utwory o miłości i takie z przymrużeniem oka czy takie piosenki o tym, co nas boli, dotyka, że mamy gdzieś dużo negatywnych emocji i bodźców - podkreśla gość Jedynki.

Artysta wierzy, że słuchacze odnajdą siebie w tych utworach i każdy znajdzie w nich coś mu bliskiego. - Zachęcam, żeby państwo posłuchali tej płyty, żebyście po nią sięgnęli. Myślę, że jest tam dla każdego coś fajnego - stwierdza.

Kiedy odbędzie się trasa koncertowa?

Marek Kaliszuk przyznaje, że będzie można go usłyszeć na koncertach jeszcze w październiku, natomiast na koncerty z materiałem z nowej płyty, trzeba będzie jeszcze trochę poczekać. - Jeśli chodzi o moje koncerty z materiałem z albumu, to myślę, że to się wydarzy w przyszłym roku na wiosnę bądź lato - mówi. Zaczynamy pracę nad tym, żeby zaplanować kilka koncertów jeszcze w tym roku, być może jeszcze jeden duży koncert promocyjny się odbędzie z premierowym materiałem, ale jeszcze za wcześnie, żeby mówić o szczegółach - zdradza wokalista.