"Ambasador" Sławomira Mrożka - o czym jest?
"Ambasadora" - sztukę o władzy, honorze, religii i wierności własnym zasadom - Sławomir Mrożek napisał na przełomie lat 70. i 80. XX wieku. Akcja toczy się w ambasadzie demokratycznego państwa, znajdującej się w kraju rządzonym autorytarnie.
Do Ambasadora przybywa Pełnomocnik miejscowych władz z dziwnym prezentem - wielkim globusem pozbawionym rysunku kontynentów. Nagle z globusa wychodzi Człowiek, który przedstawia się jako pracownik fabryki globusów i prosi o azyl polityczny.
Niedługo później Pełnomocnik zwraca się do Ambasadora z żądaniem wydania zbiega. Gdy ten odmawia, dowiaduje się, że jego państwo przestało istnieć, a zatem jego funkcja nie ma już sensu.
Czytaj także:
"Ambasador" - komizm przeplata się z tragizmem
"Ambasador" Sławomira Mrożka ma w sobie wszystko, co najlepsze w twórczości autora "Tanga". Absurdalny humor łączy się tutaj z niezwykle poważną refleksją nad kondycją współczesnego świata, komizm przeplata się z tragizmem, banał ze wzniosłością, farsa z dramatem.
Będzie się można o tym przekonać osobiście, już 28 października. Tego dnia, w Domu Pracy Twórczej w Radziejowicach pod Warszawą, odbędzie się premiera sztuki "Ambasador" w wykonaniu Teatru Klasyki Polskiej.
Reżyseruje Jarosław Gajewski, a w obsadzie: Andrzej Mastalerz (Ambasador), Małgorzata Mikołajczak (Amelie), Maciej Wyczański (Otello), Dariusz Kowalski (Człowiek), Bartosz Turzyński (Pełnomocnik).
Czytaj także:
"Ambasador" - celem jest poszukiwanie prawdy
W rozmowie z Magdą Mikołajczuk reżyser "Ambasadora" Jarosław Gajewski wskazał na istotną rolę, jaką odgrywa w sztuce Sławomira Mrożka poszukiwanie prawdy.
- Są takie dwie koncepcje prawdy, które można znaleźć w "Filozofii dramatu" ks. Józefa Tischnera. Jest prawda zdroworozsądkowa, zakładająca zgodność umysłu z rzeczywistością. I prawda polityczna, która zakłada zgodność umysłu z rzeczywistością, która dopiero będzie. Tę rzeczywistość, która jest, należy odrzucić i stworzyć rzeczywistość, która będzie - wyjaśnił Gajewski.
Według gościa radiowej Jedynki ta druga - polityczna - koncepcja prawdy jest zawarta w koncepcji globusa bez kontynentów, ponieważ geofizyka - jak twierdzi reprezentant państwa totalitarnego - nie jest wystarczającym powodem do tego, żeby zaznaczać na globusie linie.
- Ten dowcip nie jest prosty. Jest bardzo wyrafinowany intelektualnie. Dotyczy koncepcji prawdy. Prawda nie jest oczywistością. Jest czymś, co trzeba dopiero formułować. Ten problem pojawia się w "Ambasadorze".
Są dwie koncepcje prawdy - prawda reprezentanta państwa totalitarnego i prawda reprezentowana przez Ambasadora, najwyraźniej reprezentującego kulturę i systemy wartości europejskie. Jest tu bardzo poważny zgrzyt. Nie do rozwiązania - zauważył.
W opinii reżysera autor "Ambasadora" stawia sobie poszukiwanie prawdy za cel. - Ta prawda pojawia się w czasie przedstawienia. Nie w prostych słowach. W relacji, kontakcie między sceną a widownią. Taka jest moja koncepcja. Zapraszając na przedstawienie, powiedziałbym: przyjdźcie, wsłuchać się w swoją prawdę - powiedział.
Czytaj także:
Tytuł audycji: Kulturalna Jedynka
Prowadziła: Magda Mikołajczuk
Gość: Jarosław Gajewski
Data emisji: 24.10.2023 r.
Godzina emisji: 23.40
kk
"Ambasador" Sławomira Mrożka w Teatrze Klasyki Polskiej. "Przyjdźcie wsłuchać się w swoją prawdę" - Jedynka - polskieradio.pl