Prymas Polski August Hlond. Jak wyglądała jego misja po II wojnie światowej?

Data publikacji: 07.11.2023 20:54
Ostatnia aktualizacja: 08.11.2023 09:35
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Prymas Polski kardynał August Hlond w Częstochowie. Po wojnie Jasna Góra była duchową stolicą Polski
Prymas Polski kardynał August Hlond w Częstochowie. Po wojnie Jasna Góra była duchową stolicą Polski, Autor - PAP/Jerzy Baranowski
Prymas Polski August Hlond 14 sierpnia 1945 roku wypowiedział do kapłanów pracujących na Ziemiach Odzyskanych następujące słowa: "czeka was praca na miarę historii. Zaczynamy ex nihilo z gołymi rękami". Było to niespełna miesiąc po jego powrocie do Poznania z wojennej tułaczki.
  • August Hlond był polskim duchownym rzymskokatolickim, w latach 1926-1948 pełnił funkcję prymasa Polski.
  • Po II wojnie światowej podjął się reorganizacji administracji kościelnej na Ziemiach Odzyskanych. 
  • Zmarł 22 października 1948 roku. Z jego pracy i doświadczenia czerpali kardynał Stefan Wyszyński i późniejszy papież Jan Paweł II.

Kardynał August Hlond wyjechał z Rzeczpospolitej razem z władzami po rozpoczęciu II wojny światowej. Następnie przebywał we Francji. Na początku 1944 roku został aresztowany przez Niemców. Po uwolnieniu z niewoli wrócił do Poznania przez Paryż i Rzym. W nowej Polsce był, w ramach sprawy o pseudonimie "Pasterz", pod obserwacją Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego.


POSŁUCHAJ

25:29

Prymas Polski August Hlond. Jak wyglądała jego misja po II wojnie światowej? (Dziedzictwo i pamięć/Jedynka)

 

Dlaczego August Hlond w roku 1939 wyjechał z Polski?

Prof. Jan Żaryn wskazuje, że 1 września 1939 roku zaskoczył Hlonda w Poznaniu. Władze Rzeczpospolitej poprosiły prymasa, by ten udał się do Warszawy. - Obawiano się, że Poznań zostanie zajęty przez Niemców. (...) Prymas przyjechał do Warszawy. Tu odprawił mszę świętą i spotkał się z biskupami. Ostatecznie, na żądanie władz polskich zdecydował się opuścić Warszawę. Wybrał się w stronę wschodniej granicy II Rzeczpospolitej - przypomina. 

Podczas podróży samochód kardynała został ostrzelany, a duchowny został ranny. Gdy po kilkunastu dniach wydawało się, że wojna może być przegrana, a w dodatku zaczęły pojawiać się informacje o aktach ludobójstwa dokonywanych przez okupanta, poproszono, by August Hlond udał się do Rzymu. - Do papieża, z misją kościelno-państwową, by poinformował o przebiegu wojny - zdradza prof. Żaryn. 

August Hlond i powojenna misja

3 lutego 1944 August Hlond został aresztowany przez Gestapo i internowany w Paryżu, a potem kolejno w klasztorach w Bar-le-Duc i Wiedenbrück. Po wyzwoleniu przez Amerykanów udał się do Rzymu, a następnie 10 lipca 1945 powrócił do Poznania. W Polsce rozpoczął reorganizację administracji kościelnej na Ziemiach Odzyskanych. - W rozmowach z Piusem XII udało mu się uzyskać bardzo szerokie pełnomocnictwa - wyjaśnia gość audycji.

Pełnomocnictwa te czyniły kardynała niejako legatem papieskim na terenie kraju. - Na czas bardzo trudniej konfrontacji z komunistami musiał mieć specjalną władzę. Dotyczyła ona m.in. obsady stanowisk kościelnych. (...) Prymas Hlond, przyjeżdżając do Poznania, bardzo szybko zorientował się, że jednym z najważniejszych zadań Kościoła jest unormowanie sytuacji na ziemiach zachodnich i ziemiach północnych - podkreśla prof. Żaryn. 

Czytaj także:


Tytuł audycji: Dziedzictwo i pamięć

Prowadziła: Dorota Truszczak

Gość: prof. Jan Żaryn (dyrektor Instytutu Dziedzictwa Myśli Narodowej im. Romana Dmowskiego i Ignacego Jana Paderewskiego)

Data emisji: 7.11.2023

Godzina emisji: 19.30

mg

cover
Odtwarzacz jest gotowy. Kliknij aby odtwarzać.