Decydując się na taki prezent, pamiętajmy, że zwierzęta nie są zabawkami, tylko żywymi stworzeniami. - Ten temat niestety jest stale aktualny i warto o nim rozmawiać przed świętami. Myślmy tutaj nie tylko o zwierzętach, które jako prezenty później nie do końca są pożądane, kiedy np. urosną czy rozrabiają. Myślmy także o obdarowanych, ponieważ bardzo często są nimi nasi starsi członkowie rodziny. W dobrej wierze chcemy zadbać o ich brak samotności czy kondycję, nie do końca konsultując to z nimi - zauważa Katarzyna Gonera.
Ekspert przyznaje, że w takich sytuacjach nieszczęśliwe są zwierzaki, ale też ludzie. - Do szkół dla psów w styczniu trafia bardzo dużo zapytań od starszych osób, które fizycznie nie są w stanie sobie poradzić ze swoimi żywiołowymi prezentami (…). Dlatego błagam, nie zaskakujmy nikogo żywym stworzeniem - dodaje.
Adopcja psa? Przemyślana, a nie pod wpływem emocji
Zdarza się, że schroniska dla zwierząt wstrzymują adopcje tuż przed świętami Bożego Narodzenia. Powód? W tym czasie decyzje o przygarnięciu zwierząt mogą być podyktowane emocjami. - Wszelkie fundacje i schroniska są nauczone doświadczeniem i wiedzą, że gwałtowna fala adopcji bardzo często kończy się gwałtowną falą powrotów po okresie zimowym i gwiazdkowym - wyjaśnia Katarzyna Gonera.
- Jednak bardzo wiele fundacji czy schronisk nie wstrzymuje spacerów czy poznawania swoich podopiecznych, przyjmuje też ankiety adopcyjne. Otwórzmy nasze serducha na to, a dopiero potem adoptujmy (zwierzaka - red.) - dopowiada gość Jedynki.
Jakiego psa wybrać?
Kiedy z czasem zdecydujemy się na przygarnięcie nowego pupila, pamiętajmy, żeby dobrać psa czy inne zwierzę pod kątem przyszłego właściciela. Dla starszej osoby fantastycznym wyborem może być np. trochę starszy psiak, który jest zbyt mało aktywny dla rodzin z dziećmi. Jeżeli osoba obdarowana nie będzie miała chęci czy siły do wychodzenia na spacery, warto pomyśleć o kocie czy śwince morskiej.
Adoptując psa czy kota ze schroniska, powinniśmy mieć świadomość, że często są to zwierzęta po przejściach. - Zawsze musimy pamiętać, że to jest takie "dziecko z domu dziecka". Posiada ono ogromny bagaż, który może wychodzić po czasie. Jest to zarówno bagaż psychiczny, jak i być może fizyczny (…). To jest trochę takie jajko z niespodzianką, bo czasem ta niespodzianka jest fantastyczna i okazuje się, że psiak jest bezproblemowy i jakby szyty na miarę dla naszej rodziny. Czasem jednak musimy poświęcić bardzo dużo czasu i pieniędzy, żeby stał się takim psem - mówi Katarzyna Gonera.
- Podkreślam jednak, że nie tylko w przypadku psiaka adoptowanego, ale wszelkiej żywej istoty, która trafia pod nasz dach, zawsze może okazać się, że ma jakąś chorobę czy niedostatki psychiczne, które trzeba prostować - tłumaczy ekspert.
Czytaj także:
Prowadziła: Agnieszka Kunikowska
Gość: Katarzyna Gonera (behawiorystka ze szkoły Kamiga)
Data emisji: 12.12.2023
Godzina emisji: 11.16
DS/mg