Polonez z drugiej ręki. Nowy album zespołu Lumpeks
POSŁUCHAJ
Muzyczne spotkania 26 stycznia godz. 23:05
Mowa oczywiście o zespole Lumpeks, współpracy polsko-francuskiej, grupie która nie boi się muzyką ludową bawić, rozkładać ją na części pierwsze, analizować założenia i płynąć z jej nurtem. W Muzycznych Spotkaniach gościć będzie śpiewaczka i barabanistka Olga Kozieł oraz kontrabasista Sébastien Beliah, z którymi porozmawiamy o tym, jak z zespołowego porozumienia rodzą się eksperymenty bez granic, jak spowalniać taneczne melodie i szukać w nich cennych szczegółów, jak porozumieć się z mistrzami muzyki tradycyjnej pomimo barier językowych oraz o zadziornie feministycznym wydźwięku ludowych przyśpiewek.
YouTube, RCKL
Repertuar na album „Polonez” zrodził się podczas badań terenowych zorganizowanych w marcu 2021 roku wśród muzyków różnych pokoleń. Kontynuując przekaz ustny, zespół Lumpeks swobodnie improwizuje przy melodiach tanecznych i tradycyjnych pieśniach ludowych. Sugestywny tytuł nawiązuje zarówno do popularnego tańca w repertuarze tradycyjnych muzyków, jak i do słynnego modelu samochodu z lat 80., będąc ukłonem w stronę podróży zespołu po wiejskich terenach Ziemi Radomskiej.
Dużo gadamy, a później gramy
- Nasze podejście do tej muzyki jest nieco analityczne, z Lumpeksem skupiamy się bardziej na szczegółach muzyki tradycyjnej. Nie staramy się grać w środowisku tradycyjnym, bo jesteśmy jazzmanami, którzy się tradycją inspirują. To jest część procesu, dużo rzeczy robimy też na żywo, bez gadania - mówił w audycji Sebastien Beliah.
Zaczynają od materiału źródłowego, melodii, motywu, albo spotkania z muzykantami, a potem na bazie tego improwizują. - To zawsze było marzenie Lumpeksu żeby poznać muzykantów, zrobić sobie kontekst z momentem, czasem, z ludźmi. Jak nagrywaliśmy płytę, ten materiał mieliśmy już ograny, i kolejne take'i były różne od siebie, nigdy nie powtórzyliśmy czegoś tak samo. Z jednej strony jest to oparte na analizie materiału źródłowego, ale z drugiej strony dużo jest poczucia chwili, improwizacji, momentu między nami, spotkania - tłumaczyła Olga Kozieł.
W trakcie przygotowań do nagrań odwiedzili cztery miejsca: pod przewodnictwem Pauli Kinaszewskiej, Marii Stępień i Marcina Lorenza odwiedzili mistrzów tradycji. - Dla mnie to też było bardzo wzbogacające, bo ja zajmuję się śpiewem, a do muzyki instrumentalnej tańczyłam. Z Lumpeksem mogłam poznać tę muzykę od innej strony - mówiła Olga.
