W tym sezonie Ekstraklasa nie jest tzw. wyścigiem żółwi, ale ligą, w której bezlitośnie wykorzystuje się potknięcia rywali. W najlepszej sytuacji przed startem ligowej wiosny jest Śląsk Wrocław. Trener Jacek Magiera w czerwcu rzutem na taśmę utrzymał drużynę w lidze, a teraz stworzył piłkarskiego potwora.
- Jestem zadowolony z naszego położenia, ale jestem też zadowolony z pracy, jaką wykonaliśmy. Zobaczymy, co się wydarzy w rundzie wiosennej. Praca, którą zrealizowaliśmy ze sztabem i zawodnikami, przyniosła dobre rezultaty, dlatego chcemy to kontynuować. Nie trzeba nas motywować. Słowo "motywacja" zamieniliśmy w szatni na "samodyscyplina" i to jest chyba najważniejsze, jeśli chodzi o sport i podejście - mówi Jacek Magiera.
Dobra pozycja wyjściowa Jagiellonii
Śląsk ma 3 punkty przewagi nad Jagiellonią, ale to drużyna z Białegostoku zdaniem wielu ekspertów gra najpiękniejszy futbol w Ekstraklasie. Jaga, podobnie jak wrocławianie, w ubiegłym sezonie walczyła o utrzymanie. Zespół odmienił młody trener - Adrian Siemieniec.
- Na pewno nastroje są dobre. To bierze się z miejsca, w którym jesteśmy. My jednak jesteśmy dopiero w połowie pracy. Mamy dobrą pozycję wyjściową po rundzie jesiennej, ale mimo wszystko wiosna jeszcze przed nami - komentuje Adrian Siemieniec.
Lech, Raków i Legia w peletonie
Za 2 rewelacjami znajduje się peleton złożony z ostatnich mistrzów Polski. W tej grupie są Lech, Raków i Legia. Do tego stawkę uzupełnia szczecińska Pogoń. Każda z tych drużyn odgraża się, że wiosną nie będzie miała już tylu potknięć, co w poprzedniej rundzie.
- Zwykłem mówić, że w Ekstraklasie wiele klubów chce wygrywać, ale to Poznań musi zwyciężać. Taka jest różnica pomiędzy Lechem i większością klubów w Ekstraklasie. Jesteśmy tego świadomi, piłkarze również, w jakim miejscu jesteśmy - twierdzi Mariusz Rumak, szkoleniowiec Lecha Poznań.
Wydaje się jednak, że górnolotne słowa trenera Kolejorza z czystym sumieniem, w odniesieniu do swoich klubów, wypowiedzieliby również trenerzy: Dawid Szwarga w Rakowie i Kosta Runjaić w Legii. Drużyna spod Jasnej Góry wiosną ma być dużo lepsza, ponieważ nie będzie już męczyć się w Lidze Europy. Legia natomiast pozostała w europejskich pucharach i w najbliższy czwartek zmierzy się z norweskim Molde FK w Lidze Konferencji Europy.
Czytaj także:
Audycja: Sygnały dnia
Prowadził: Daniel Wydrych
Materiał: Filip Jastrzębski
Data emisji: 9.02.2024
Godzina emisji: 6.40
DS/wmkor
Ekstraklasa wraca do gry. Kto zdobędzie mistrzostwo Polski? - Jedynka - polskieradio.pl