Kursy reedukacyjne dla kierowców. Mnóstwo chętnych w WORD-ach

Za naruszenie przepisów ruchu drogowego kierowca otrzymuje odpowiednią liczbę punktów karnych. W zależności od stopnia zagrożenia bezpieczeństwa ruchu drogowego i wagi naruszenia może to być od 1 do 15 punktów karnych. W przypadku jednoczesnego popełnienia kilku naruszeń punkty się sumuje, maksymalnie do 15.

Wśród najcięższych wykroczeń drogowych są: kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości, po użyciu alkoholu lub pod wpływem środków odurzających; nieustąpienie pierwszeństwa pieszemu znajdującemu się na przejściu dla pieszych albo wchodzącemu na przejście; nieudzielenie pomocy ofiarom wypadku; niezastosowanie się do sygnałów świetlnych czy przekroczenie dopuszczalnej prędkości o więcej niż 70 km/h.

Kierowca, który naruszył przepisy drogowe i otrzymał punkty karne, zostaje wpisany do ewidencji, prowadzonej przez Komendę Wojewódzką Policji. Jeśli w ciągu roku liczba jego punktów karnych przekroczy 24, zostanie skierowany na egzamin teoretyczny i praktyczny. Aby tego uniknąć, można wziąć udział w specjalnym szkoleniu.

Czytaj także:

Kursy reedukacyjne dla kierowców

Kierowca, który otrzymał punkty karne, może na własny koszt uczestniczyć w szkoleniu, którego odbycie spowoduje zmniejszenie ich liczby o sześć. W szkoleniu może wziąć udział osoba, która ma prawo jazdy dłużej niż rok i zgromadziła nie więcej niż 24 punkty karne. Kurs jest płatny (koszt to około tysiąc złotych).

Szkolenie teoretyczne (osiem godzin lekcyjnych) prowadzi policjant ruchu drogowego i psycholog transportu. Szkolenie praktyczne - manewr nagłego hamowania - odbywa się pod nadzorem egzaminatora prawa jazdy. Po ukończeniu szkolenia jego uczestnik otrzymuje zaświadczenie, a informacja przesyłana jest do właściwej jednostki policji.

- Takiego szkolenia przez dłuższy czas nie było. Kursy wróciły 17 września ubiegłego roku - zauważył Wojciech Babicz, dyrektor Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Białej Podlaskiej, zapytany o przyczyny popularności szkoleń.

- Codziennie ktoś dzwoni, pyta się o kurs. Zgłaszają się osoby w różnym wieku, kobiety i mężczyźni - powiedziała Renata Bielecka, dyrektorka Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Lublinie. Jak wskazała, z rozmów z takimi osobami wynika, że głównie są to kierowcy, którzy przejechali na czerwonym świetle. - Są pewnie także osoby, które przekroczyły prędkość, ale te się tym nie chwalą - dodała.

Kierowcy uczestniczący w kursie w Białej Podlaskiej, z którymi rozmawiała reporterka Małgorzata Tymicka, nie mieli takich oporów - przyznali, że punkty dostali za zbyt szybką jazdę. - Zabrali mi 9 punktów, pierwszy raz jestem na kursie - opowiedział jeden z nich. - Bardzo dużo jeżdżę, robię ponad 100 km rocznie. Spieszyłem się, taka praca - stwierdził inny.

Niedostosowanie prędkości do warunków ruchu drogowego jest jedną z najczęstszych przyczyn wypadków. W 2023 roku z tego powodu doszło do ponad 4,2 tys. wypadków, w których zginęły 662 osoby.